Partacze, hałturnicy i popyliniarze. Naprawa blacharska rdzy na drzwiach. Poczyścili zaciaprali szpachlą i prysnęli kolorem podobnym. Przy okazji uszkodzili klapke wlewu paliwa (dobierali kolor). Listwe ozdobną przykleili na słowo honoru. Skasowali 400zł. Po dwóch latach znowu wyszła rdza a listwa odpadła. Fiat 126p: nie potrafili wyregulować gaźnika. Oddali spaprane auto a gdy klient zwrócił uwagę to "jak się zagrzeje to będzie ok" Słyszałem od wielu ludzi że odstawia się tu fuszere. Nie oddałbym tam samochodu nawet na wymiane zawieszki zapachowej. Nie polecam, omijać szerokim łukiem
