Przychodnia Weterynaryjna Zwierzaki

Nie polecam, przyjechałam na wizytę do doktora, a była jakaś Pani która jest chyba asystentką. Piesek miał ruszające się zęby plus kamień. Stwierdziła, że kamień nie jest aż tak duży (a był) i że zeby i tak same wypadną a jak nie to żeby je pociagnąć i wyrwać mu. Cała wizyta trwała może 5 min i oczywiście Pani nas skasowała za tą jakże wspaniałą poradę.

W piątek piesek miał mieć przetykane zatoki oraz usuwanie kamienia nazębnego. Zabiegi te nie odbyły się. Bez mojej wiedzy został wykonany zabieg usuwania zębów. Po odbiorze przez kilka kolejnych dni pies nie dochodził do siebie było tylko gorzej. Jest mi bardzo przykro ale po leczeniu w tej przychodni piesek zdechł.

Odpowiadając na pański komentarz chciałabym zaznaczyć, że taka sytuacja nie miała miejsca. Pan tylko zaproponował że kroplówkę zawsze można podać, ale w tym momencie jest Pan zajęty na tym rozmowa się zakończyła. Chciałam zaznaczyć że na pierwszej wizycie w środę powiedział Pan "piesek jak na swoje lata bardzo dobrze się trzyma"

Od razu widać, że Pan Doktor jest weterynarzem z powołania. Moja kicia ledwo przyczołgała się do domu z wiszącą tylną łapką. Położyła się i nie dała rady wstać. Padła ledwo żywa, a że to była noc musiałyśmy odczekać do następnego dnia. Pojechałam zrobić kici zdjęcie rtg w innej lecznicy, która była bliżej. Okazało się, że nie robią zabiegów ortopedycznych. Pan Doktor przyjął kicię na zabieg błyskawicznie. Pan doktor pięknie zaszył kicię szwami podskórnymi, które się wchłaniają - w innej renomowanej klinice na sterylizacji zaszyli ją chamskimi nićmi, które przeszkadzały i drażniły skórę, gdyż każdy szew był osobny niebieską grubą nicią, a każda pętelka wystawała wraz z „pętelką”.

Kicia następnego dnia (dzisiaj) po operacji tutaj chodzi o własnych siłach. Dostałyśmy leki i wszystkie informacje na temat przebiegu operacji wraz ze zdjęciem rtg po operacji. Pan doktor wytłumaczył po ludzku co będzie w kolejnych dniach i „jak to działa” (operacja wycięcia kawałka chrząstki kości).
Naprawdę polecam każdemu, kto kocha swoje zwierzę i nie chce przepłacać w klinikach, które mają piękne reklamy i budynki, a zarabiają na miłości do zwierząt.

Bardzo polecamy Pana Doktora,Panią Doktor również ☺ lekarze z wielkim sercem do zwierząt. Nie wyobrażam sobie oddać naszej Dżagi w inne ręce, 100% zaufania. Jeździmy do tej przychodni od dawna i na pewno nie zamienimy na żadną inną. Jeśli chcecie aby wasze zwierzaki były bezpieczne,polecamy z całego serca.

Pomoc dla milusińskich dostępna w razie nagłej potrzeby i nie tylko

Lekarze bez pojęcia. Leczyli mojego kota na zapalenie górnych dróg oddechowych a miał zapalenie trzustki. Trucie lekami pacjenta na chybił trafił i leczenie za pomocą "szkiełka i oka". Dobrze, że kot trafił już do innej kliniki. Mają Państwo w bazie kota o imieniu Chita, którego próba leczenia trwała od zeszlego tygodnia.

Zawsze miła i profesonalna opieka nad moimi zwierzakami. Za mną wiele wizyt tutaj i same dobre doświadczenia. Ceny adekwatne.

"lekarze" ,którzy powinni nieść pomoc nie nadają się nawet do tarcia chrzanu.
Nie mają za bardzo pojęcia co robią jak również nie bardzo mają czas ,żeby poświęcić się zwierzakom, ale za to ceny kosmosu . Niska jakość i niestety ale brak profesjonalizmu
Nie polecam .