Przychodnia Weterynaryjna Vetika. Centrum Zdrowia Zwierząt Towarzyszących i Dzikich

Już chyba najwyższy czas wystawić opinie o przychodni weterynaryjnej, do której chodzę od kiedy przeprowadziłam się do Krakowa (czyli ponad 3 lata). Zdecydowanie jest to najlepsza lecznica, do której chodzę, a trochę ich jest. Cały personel jest bardzo profesjonalny, sprawny i pomocny. Chcę szczerze podziękować Ani Zarańskiej za ciepło, które za każdym razem okazuje zwierzakom i zatroskanym właścicielom. Dziękuję również Magdzie Lipińskiej za znalezienie czasu dla mnie i moich psów nawet po godzinach pracy. I dziękuję Jakubowi Fatydze za profesjonalne i pełne wsparcie w trakcie przeprowadzenia naszego przyjaciela za tęczowy most. Podziękowania należą się też Pani z recepcji, której imienia niestety nie znam (ta z tatuażem na przedramieniu, która kiedyś powiedziała mi, że mnie kojarzy i bardzo poprawiła mi tym humor), zwykły uśmiech i uprzejmość poprawiały mi trudne chwile. Moja wdzięczność nie ma granic i cieszę się, że mogłam trafić na takich specjalistów.

Dziś odwiedziliśmy Przychodnię ze swoim myszoskoczkiem. Była to wizyta interwencyjna ze względu na nagłe pogorszenie jego stanu zdrowia.
Wbrew niektórym opiniom dodzwoniłem się łatwo i zostałem zaproszony do Przychodni w bardzo szybkim terminie (za 45minut).
Na miejscu zwierzątkiem zaopiekowano się nie tylko profesjonalnie, ale również z czułością.
W związku z koniecznością szerszej diagnostyki nasz przyjaciel został na noc w szpitaliku pod opieką personelu sprawiającego wrażenie naprawdę kompetentnego i profesjonalnego.
Przed przyjęciem "na oddział" wszystkie nasze wątpliwości zostały rozwiane, udzielono nam szczegółowych odpowiedzi na wszystkie pytania oraz wstępnie skosztorysowano diagnostykę i pobyt malucha w szpitaliku, aby uniknąć niemiłych niespodzianek finansowych. Nie jest to na pewno najtańszy weterynarz w Krakowie, ale jak na razie wydaje się być wart swoich cen.
Na stan obecny moich doświadczeń mogę polecić każdemu, komu zależy na zdrowiu i szczęściu pupila.

Gdyby ktoś się zastanawiał skąd wzięła się niezwykła profesjonalność tego miejsca, zdjęcie powinno nieco naświetlić... Od recepcji przez resztę personelu, chyba już lepiej do mechanika jechać...Jedna gwiazdka to i tak na wyrost.

Chciałabym bardzo podziękować Pani Doktor Karinie Król. Zostałam przyjęta dodatkowo z moją świnką morską. Po szybkiej i trafnej diagnozie - kamicy moczowej i zabiegu usunięcia kamienia moja swinka juz wieczorem byla jak nowo narodzona. Cudowne miejsce ludzie z pasją wiedzą i miłością do zwierząt polecam!

Oddałam do przychodni, zgodnie z poradą weterynarza, znalezionego chorego jeża. Obiecywali dać znać co się z nim dalej dzieje do 3 tygodni. Mija już 3 miesiąc i zero odzewu, jedyne co od nich dostałam to numer konta na rzekomą charytatywną działalność przychodni... Po takim traktowaniu mam poważne wątpliwości co do ich działalności. Przykre.
No i proszę. Odpowiedź na opinie jest a informacji na mailu jak nie było tak nie ma. Jeżeli pani w rejestracji twierdzi że odpowiedź na maila będzie do trzech tygodni a mija trzy miesiące i cisza to jak można poważnie traktować taką instytucję? A działalność charytatywna polega na tym że to co się robi, robi się z radością i uśmiechem a nie trąbiąc o tym na lewo i prawo i jeszcze mieć pretensje do ludzi którym los zwierząt nie jest obojętny. Mogłam przejechać obok i zostawić jeża na pewną śmierć a tymczasem zajmowałam się nim przez tydzień zanim do państwa trafił. Przykro być w taki sposób potraktowanym.

Wyleczyli:
Ropień królika, ze złymi rokowaniami (mini lop)
Małpie zęby (galago senegalskie)
Latające szczury australijskie to dla nich chleb powszedni (lotopałanki karłowate)
Dali jedzonko dla znalezionej gołębiozy (gołąb ozdobny)
Poza tym widziałem, że przeprowadzali operację na rybach (!!!)

Z całego serduszka polecamy

A trochę bardziej poważnie:
Jeśli Twój egzotyk nie znajdzie tutaj pomocy to specjaliści tego kalibru będą ciężcy do znalezienia.
Dodzwonić się jest ciężko z racji, że mają tyle pacjentów. Myślę, że to mówi samo za siebie.

A do załogi - spóźniona, aczkolwiek szczera opinia. Jesteście na pewno najlepsi w południowych rejonach Polski.

Będzie już 2 lata, od kiedy chodzę z moimi ptasiorami właśnie tutaj. Dla pana Jakuba nie ma głupich pytań, chętnie dzieli się wiedzą. Samiczka, z którą najczęściej bywałam to już nawet traktuje lekarza jak starego znajomego, chociaż na każdej wizycie próbuje udawać, że jest inaczej ;)

Świetna przychodnia, młody, zaangazowany zespół, dla nich zwierzęta są najważniejsze. Zawsze mogłam z Zosią liczyć na ich pomoc. Walczyli o Zosię do samego końca. Dziękuję bardzo! Cieszę się, że Zosia mogła mieć taką opiekę.