Gabinet Weterynaryjny MIŁOVET Paulina Miłosz

Przyjeżdżamy tu z psem i kotem 50 kilometrów. WARTO! Mega obsługa, fachowość i profesjonalizm!

Dziękuję za troskę,profesjonalną opiekę oraz empatię którą Pani Doktor i jej pracownica okazały nam przy pożegnaniu naszej Azuni.

Specjalnie przyjeżdżam do Pani weterynarz z białej z kociakiem. Dzięki Pani mój kociak jeszcze żyje i ma się aktualnie świetnie, podczas gdy weterynarz w białej chciał już kotka uspać. Szybka reakcja i prawidłowe ustalenie choroby jak i właściwe leczenie. Serdecznie polecam :)

Pojechałam z polecenia dwóch osób i jestem pod wrażeniem. Jestem bardzo zadowolona, kotka zbadana, zrobiony test na pasożyta, zastrzyk, czyszczenie uszu. Dokładnie powiedziane co i jak dalej. Żadnego lania wody i szukania chorób na siłę jak u innego weterynarza. Cena mega przystępna połowę taniej niż u mojej dotyczasowej weterynarz. Bardziej opłaca mi się jeździć z Białej, niż leczyć kotkę na miejscu, wyszłam dobrze poinformowana, zadowolona i z uśmiechem. Polecam serdecznie 💛

Świetny gabinet weterynaryjny! Bardzo podoba mi się podejście pani doktor do zwierzaka, umie go czymś zając i wzbudzić w nim poczucie bezpieczenstwa co bardzo ułatwia wizytę. Polecam z całego serca! <3

Pani weterynarz bardzo miła i kompetentna. Największy plus - jako jedyna w okolicy (jechałam z Bialej Podl.) pomogła w niedzielę w godzinach wieczornych gdy mój kot potrzebował pilnej pomocy weterynaryjnej. Bardzo polecam!

Serdecznie polecam. Fachowa obsługa, nowoczesny sprzęt, bardzo przystępne ceny. Pani Doktor ma duże doświadczenie w leczeniu zwierząt, pomogła naszemu pieskowi niejednokrotnie, poza tym jest bardzo miła, oddana zwierzakom. Oprócz wiedzy dla mnie ważny jest również gabinet, który jest nowy, czysty. Daję 5 gwiazdek, bo nie mogę więcej.

Pani przyjęła nas w niedzielę. Kot z panleukopenią, ledwo oddychał. Pani zamiast skrócić jego cierpienie (kot był po surowicy i jego stan tylko się pogarszał) dała mu multum zastrzyków i antybiotyków. Nie mam pojęcia co tak naprawdę dostał. Kotek tej samej nocy zmarł... Zostałam tylko i wyłącznie naciągnięta na leki ponieważ gołym okiem było widać że kotek ledwo żyje.
Osobiście nie polecam.