Gabinet weterynaryjny (pogotowie weterynaryjne czynne cała dobę 7/24)

Miejsce absolutnie na NIE. Na uczciwą argumentację/pytania osób zainteresowanych właściciel/pracownik, reaguje w sposób absolutnie niedopuszczalny i nieprofesjonalny. Nie polecam. Na zdjęciu przykład kilkudniowego leczenia kota powypadkowego w tymże miejscu. Nie muszę dodawać, że nie tak powinno wyglądać zwierzę po trwającej kilka dni interwencji weterynaryjnej.

Doktor Maksymilian jest cudownym lekarzem, uratował naszego Yorka przed śmiercią, po nieudolnym leczeniu babeszjozy w renomowanej klinice w Warszawie, gdzie truli pieska niewłaściwymi lekami, prowadząc do utraty czerwonych krwinek i do uszkodzenia wątroby, obciążonej już przez chorobę. Doktor z powołania, poradził sobie z ciężkim stanem w zaledwie trzy dni po trzytygodniowym męczeniu zwierzęcia w bardzo drogiej klinice, gdzie nie dawali mu żadnych szans na przeżycie nawet jednej doby poza szpitalem. Aktualnie Pako wrócił do pełnej formy i zwiedził z nami pół Polski. Serdecznie dziękujemy za pomoc 😘

Cudowne i przyjazne miejsce
Pań doktor niezawodny, pogodny, ukoi każdy ból. Zarówno zwierzaka jak i właściciela;)))

Nie polecam, młody kot zszedł na stole na oczach klienta. Wypowiedziany tekst:" To się zdarza" jest karygodny, miała być zwykła kastracja. W całym pomieszczeniu śmierdzi i jest brudno, Pan z miną jakby siedział tam za karę. W tym wszystkim jedyne co zasługuje na tą marną jedną gwiazdkę to fakt, że przyznał się Pan do popełnionego błędu zdaniem:"Zająłem się czymś innym". Ratowany był ten kot w tej samej przychodni m.in. na koci katar- i też tam zabrano mu życie.
Nigdy więcej nie wejdę nawet po szampon dla psa.
Pana podejście i zachowanie w stosunku do zwierząt i Klientów jest żartem, może warto zmienić zawód na grabarza.

Bardzo miły weterynarz, dużo opowiadał co i jak. Bardzo spoko.

Absolutnie POLECAM. Kompetentni lekarze, rzetelnie odpowiadają na wszystkie pytania. Ceny- najtaniej w Warszawie o 30-40%!Kotka zadowolona, my tym bardziej 11/10.

Byliśmy o 22, żeby na szybko wyjąć kleszcza. Na początku miało być 200 za samo wyjęcie, ale pan weterynarz wykazał serce i zniżył do 100 + zastrzyk na babeszjozę. Dałbym więcej gwiazdek, jakby się dało!

Pełen profesjonalizm, szybka i fachowa pomoc. Wielka wiedza i zaangażowanie. Widać że weterynarze z powołania. Napewno tu wrócę z swoimi pupilami.