/Podlaskie Voivodeship/Weterynarz

VETIKA Przychodnia weterynaryjna Katarzyna Wójcikowska

Dobra 12a, 15-034 Białystok, Polska

VETIKA Przychodnia weterynaryjna Katarzyna Wójcikowska
Weterynarz
4.8
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
45QM+62 Białystok, Polska
facebook.com
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 8–20
Wtorek: 8–20
Środa: 8–20
Czwartek: 8–20
Piątek: 8–20
Sobota: 8–20
Niedziela: 8–20
Napisz recenzję
Justyna Daniłowicz
Justyna Daniłowicz2 lata temu
Miejsce, do którego można przyjść na cykliczne szczepienie psa, ale z pewnością unikać w przypadkach chęci znalezienia przyczyny nietypowego zachowania zwierzaka. Ograniczone kompetencje załogi nie pozwolą na poprawną diagnozę, tym bardziej, że skupiają się na leczeniu objawowym. Stara szkoła, która nie sięga po rozwój. Opryskliwości właścicielki nawet nie będę komentować.

NIE POLECAM.
Dse szef
Dse szef2 lata temu
Kastracja kota 110zl to dobra cena. Zabieg trwal 6 min ale zaopiekowali sie po narkozie przez 6 godz. W międzyczasie obcieli dokładnie pazury za co dziękuję bo bardzo dobrze to zrobili. Reszta bez zarzutu.kot chodzil jak pijany do nocy ale wszystko ok.
Karolina Dakowicz
Karolina Dakowicz2 lata temu
Najlepsi z najlepszych Pani Patrycja jest niesamowita dobra pani doktor mój pupil jest zachwycony , uratowała mu życie , dziękuję bardzo i pani Kasi również . Polecam z czystym sercem to miejsce 😊 wspaniałe podejście do zwierzaka , i ogromną pomoc dziękujemy bardzo razem z Felka ♥️
Isabele
Isabele2 lata temu
Pies trafił do kliniki z objawami kaszlu. Pani weterynarz postawiła diagnozę zwykłego kaszlu, objawu przeziębienia. Wstępnie tylko osłuchała pieska. Nie zleciła żadnych innych badań. Po tygodniu ciągłego leczenia i podawania leków stan psa gwałtownie się pogorszył. W niedzielę zrobione usg wykazało wodę w jamie brzusznej. Podano tylko leki, a dopiero następnego dnia wykonano morfologię, z której rzekomo nic nie wyszło. Stan psa jedynie się pogarszał a Pani weterynarz nie robiła nic poza podawaniem leków. Po ponownym zrobieniu USG w innej placówce wykazało guza na śledzionie oraz nie wodę a krew w jamie brzusznej. Pani doktor po ocenie badań stwierdziła, że nie są najgorsze i kazała Psa obserwować. Podała psu kroplówkę, która pogorszyła stan psa doprowadzając do jeszcze większego obrzmienia, oraz (dopiero) skierowała na echo serca. Pies badania nie dożył. Dzień po ostatniej wizycie w Vetice szukaliśmy ratunku u innej Pani doktor, która po samym zerknięciu w wyniki krwi psa od razu podała dwie diagnozy, oraz stwierdziła, że same wyniki (te same które zrobiono w Vetice) są okropne. Pani doktor nie zdążyła pomóc mojemu pieskowi. Odszedł gdyż pękł guz na śledzionie. Nie polecam nikomu. Jeśli liczycie na prawdziwą pomoc w trudnej sytuacji w Vetice wam nie pomogą. Nie umieją czytać badań, z których jasno wynikało co dolega mojemu psu plus nie potrafili podać żadnej diagnozy. Zero zmobilizowania, zero pośpiechu na wszystko mają czas. Niestety mój pies nie miał tyle czasu. Szybka rekcja mogła jeszcze ocalić jej życie. Tutaj zabrakło profesjonalizmu i znajomości podstawowych objawów oraz brak wykonania wszystkich badań na wstępie by wykluczyć najgorsze.

Ps. Państwa odpowiedź pojawiła się dopiero teraz? Nie są państwo w stanie stwierdzić, czy kiedykolwiek mój zwierzak był pacjentem? Jakoś moje dane w dalszym ciągu widnieją u Państwa w systemie skoro dostałam „powiadomienie” o zmianie lokalu jak i nazwy ;) Najprościej jest przeczekać, a później udawać, że nie rozumie się „o co chodzi”.
Wojciech Oncki
Wojciech Oncki2 lata temu
Bardzo solidna przychodnia z super weterynarzami. Ludzie kochający zwierzaki,bardzo delikatni. Podchodzą do zwierzaka z miłością 😊. Odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu.
Tomasz Perkowski
Tomasz Perkowski2 lata temu
Panie są bardzo miłe i sprawne. Można podjechać samochodem prawie pod drzwi przychodni. Klienci są poumawiani na konkretne godziny, dzięki czemu nie ma tłoku w poczekalni. Jednak czas na wizyty nie zawsze jest dobrany właściwie i zdarzają się opóźnienia. Każda minuta oczekiwania to okropny stres dla pupila. Istnieje możliwość płatności kartą.
Magdalena Sakowicz
Magdalena Sakowicz2 lata temu
Bardzo mi przykro, z reguły staram się tłumić negatywne emocje i nie wylewać ich w internecie, ale to co nas spotkało przekracza wszelkie granice. Wpadłam z pieskiem do gabinetu, bo miał nietypowy atak (dodam, że w przeszłości był ich pacjentem , później zmieniliśmy na inną klinkę) byłam przerażona i rozdygotana, pies przelewał mi sie przez ręce, ledwo doniosłam go na miejsce, stało się to na spacerze kilkadziesiąt metrów od kliniki (teraz diagnozujemy pieska w innym miejscu i jest podejrzenie padaczki). Dwie młode lekarki nie udzieliły pieskowi żadnej pomocy! Obie rozłożyły ręce na jego widok. Mimo, że gabinet był otwarty (nie wiem czemu w takim razie?!) panie uznały, że nie są kompetentne by cokolwiek w tej sytuacji zrobić. Teraz wiem, po konsultacji z innym weterynarzem, że należy psu podać chociażby Relsed- lek uspakajający, by wyciszyć objawy. W głowie mi się to nie mieści jak można tak zignorować cierpiące zwierzę? Nie polecam nikomu, kto kocha swojego pupilai liczy na wsparcie i pomoc w nagłej sytuacji.
Janusz El-Jot
Janusz El-Jot2 lata temu
Po roku wizyt mogę zdecydowanie polecić. Też trafiłem z polecenia znajomych i nie żałuję. Wizyty na konkretną godzinę, obydwie lekarki zawsze bez pośpiechu wszystko dokładnie wytłumaczą. Trafne diagnozy i podejście do zwierząt zasługują na 5*. Mały gabinet z niewielką poczekalnią, to tylko niewielka niedogodność bez znaczenia przy umawianiu pacjentów na godziny. Polecam
Zalecane lokalizacje