Klinika Teodorowscy - klinika weterynaryjna, lecznica dla zwierząt

Mój pies trafił do kliniki po opieszałym leczeniu i diagnostyce w innej placówce. Pani dr Loskot, od razu podjęła trafne leczenie, dzięki czemu mój pies odzyskał słuch.Bardzo dziękuję i polecam wszystkim tę klinikę♥️🐕‍🦺

Z czystym sumieniem mogę polecić tą klinikę. Widać, że pracują tam lekarze z powołania, którym zależy na ich pacjentach. Zgłosiliśmy się na dyżur nocny i praktycznie od razu zostaliśmy przyjęci przez lekarza. Po wykonaniu podstawowych badań wspólnie zdecydowaliśmy o pozostawieniu psa w klinice. Mimo początkowo złych rokowań i wyników badań psiak z dnia na dzień czuł się coraz lepiej i po paru dniach mógł wrócić do domu. Przed nim jeszcze długie leczenie, ale najważniejsze, że dzięki cudownym lekarzom już nie ma zagrożenia życia. Dodatkowo wszyscy pracownicy kliniki maja cudowne podejście do zwierząt. Pies bez problemu do nich podchodził i czuł się komfortowo, a rottweilery potrafią okazać, że coś im nie pasuje 😅. Chciałabym bardzo podziękować za pomoc i cudowną opiekę nad Draco😊.

Do kliniki trafiłam z psem, który miał opuchnięty pysk po ugryzieniu przez owada."Zameldowałam" się przed 19tą.Przede mną było dwóch pacjentów, którzy byli obsługiwani do 20.15.Pies dostał osłuchany i dostał dwa zastrzyki. Rachunek- z racji przyjęcia już w ramach godzin dyżuru nocnego (od 20ej)-wyniósł 320 zł.Rzadko ceny za usługi weterynaryjne mnie zaskakują, ale w klinice granice absurdu zostały przekroczone.

3 tygodnie temu na dyzur przywiozłam umierającego kotka. Wpuszczono mnie do gabinetu. Lekarza nie było. Szukałam go po klinice. Jakąś obsługa zaczęła po mnie krzyczeć. Mój kociak umarl. Lekarz nawet nie wyszedl. Byłam tak wstrzasnieta że nie miałam sil wówczas. Ale ci ludzie to maszynka do zarabiania pieniędzy, a nie lekarze.

Stanowczo nie polecam. Klinika nastawiona przede wszystkim na zarabianie kasy. Oddano nam pupila w stanie opłakanym pod względem zdrowotnym jak i wizualnym. Stan miał się zdaniem pani doktor poprawić co nas zaniepokoiło i na kolejną wizytę udaliśmy się w inne miejsce i bardzo dobrze, bo okazało się, że nie zrobiono badań odnośnie uszkodzenia wątroby i wielu innych. 1500 zł sporo jak na tak marne usługi. To klinika tylko z nazwy, a pani w recepcji jest tam chyba za karę. Nigdy więcej i omijajcie z daleka!!!

W niedzielę 25.09 przyjechałam do kliniki o godzinie 21.Potrzebowalam pilnej pomocy dla mojego psa. W południe udzielono mi telefonicznie informacji, że w razie potrzeby klinika jest otwarta 24 h
i że można przyjechać w każdej chwili. Nikogo nie było. Nikt nie odbierał telefonów. Strata czasu i narażenie życia mojego psa. Szybko udałam się do Katowic. Udzielono mi pomocy. W poniedziałek zadzwoniłam do kliniki i spytałam co się wydarzyło, że nie udzielono min pomocy, że nikogo nie było. Pani w recepcji powiedziała, że nie był to jej dyżur a potem milczała. Nie umiała wyjaśnić mi sytuacji. Podałam mój numer telefonu aby skontaktował się ze mną właściciel. Myślę, że powinien wiedzieć o takim zajściu. Ale też nie zadzwonił.
Nie można polegać na tej klinice.

Wszystko na oko fajne ALE mam propozycję aby jeden z wielu monitorów wykorzystać tak jak na przystankach o informacji np. Kolejka, trwajacym zabiegu, czasie... A nie pozostawiać klientów na zmiłowanie i bez informacji bo to jest średniowiecze i proszę nie mówić o zamówieniu terminu bo nie odbierają tel. Tłumacząc się zabiegiem=rozumiem, Czyli uzbroić trzeba się w cierpliwość /tylko jak to przekazać pupilowi? Więc zróbcie proszę ten Wyświetlacz, przynajmniej będzie wiadomo co, kto, kiedy a nie o pchłach filmiki - trzymam kciuki!

Moja kotka jest zadowolona. Po zabiegu zwierzak bardzo szybko powrócił do zdrowia, bardzo ładny szew - mimo dużego cięcia aktualnie nie ma żadnego śladu praktycznie. Naprawdę polecam.