Było to moje czwarte miejsce noclegowe na szlaku GSB. Pierwsze na prywatnej kwaterze. Wcześniejsze w schroniskach. Tu poczułem się jak w domu. Bardzo miła obsługa. Jedzenie też bardzo dobre. Pani Urszula była tak dobra że przyjechała po mnie do Rynku gdyż kwatera nie leży przy GSB. Na drugi dzień odwiozła mnie w to samo miejsce. Nie było też problemu żeby zostawić ciążący mi bagaż u pani Urszuli. Po przejściu GSB go odebrałem (to między innymi czerwone buciki😀)Dzięki. Gdy będę szedł drugi raz (a mam w planie)na pewno się tam zjawię. Fajne miejsce. Pozdrawiam właścicieli 👍
Marcin Duraj2 lata temu
Wspaniałe miejsce na szlaku GSB, co prawda oddalone od szlaku lecz warto. Mili i pomocni właściciele. Pokoje czyste z łazienkami. Duży obiekt 150m od drogi, lecz nie słychać samochodów. Można odpocząć.
Ewa Witczak2 lata temu
Pani Urszula bardzo życzliwy człowiek Syn szedł szlakiem GSB i stwierdził,że nigdzie nie był tak ugoszczony ,poczuł się jakby był u kogoś z rodziny. Cena niewygórowana a jedzenie pyszne.
Robert Brambor2 lata temu
Wspaniali ludzie! Serce Pani Urszuli to chyba największy skarb Beskidów. Doskonałe domowe jedzenie podane mimo bardzo późnej pory przyjścia ze szlaku, uśmiech i chęć do rozmowy. Ciepła woda, ręczniki, wszystko czego potrzeba turystom. I to wszystko w fajnej cenie. POLECAM GORĄCO!
Zbyszek2 lata temu
Serce i zaangażowanie właścicieli jest warte przejścia dodatkowych dwóch kilometrów od szlaku . Zdecydowanie jedne z przyjemniejszych miejsc noclegowych na GSB.Polecam
Rafał Wojak2 lata temu
Przesympatyczni właściciele. Jedzenie pychota. Pomimo obłożenia wszystkich miejsc - Pani Urszula przyjęła uchodźców z Ukrainy cieplutka woda późnym wieczorem. Polecam.
Jacek Szymala2 lata temu
Wszystko, co dla wędrowca potrzebne, tu jest. Pyszne jedzenie plus gościnność. Polecam.
Agnieszka Waniczek2 lata temu
Miło i komfortowo. Z gospodarzami można porozmawiać, otwarci na ludzi. Czysto, w korytarzu dostęp do czajnika a jak trzeba to gospodarze udostępniają lodówkę.
Syn szedł szlakiem GSB i stwierdził,że nigdzie nie był tak ugoszczony ,poczuł się jakby był u kogoś z rodziny. Cena niewygórowana a jedzenie pyszne.