Borowinka

Bardzo dobre wrażenie robią sektory pod namiot/przyczepę wyznaczone przez żywopłot.

Niestaty wielki minus zaczyna się w samym kontakcie z obsługą. Recepcja niestety nie grzeszy uśmiechem oraz kulturą osobistą.
Przed przyjazdem zapytana czy są garnki powiedziała ze tak, niestety na miejscu okazało się ze wyposażenie kuchni to kuchenka , mikrofala, jedna patelnia, kilka talerzy i sztućców oraz drewniana łyżka. Nie dało się nawet ugotować makaronu nie mówiąc o braku płynu i czystek gąbki do umycia naczyń.

Natryski także pozostawiają wiele do życzenia. Znikome ciśnienie w prysznicu oraz brak papieru tworzyły duży dyskomfort.

Jedno z tańszych pól namiotowych. Ciche spokojne miejsce, duży plus za oddzielone miejsca na namioty, przyłącza do prądu przy każdym polu oraz to że w kuchni jest dostęp do kuchenki gazowej oraz lodówki. Sama kuchnia oraz łazienki w niskim standardzie ale do przyjęcia. Ze względu na cenę i spokój polecam.

Boxy namiotowe bardzo fajne, nie korzystałem z kuchni, jesli chodzi o łazienki to w męskiej było dużo pajęczyn. Poza tym, miła obsługa, pani w recepcji bardzo w porządku. Czysty teren, polecam.

Ośrodek wypoczynkowy Borowinka usytuowany na wschodniej granicy Ustki.
Na terenie domki kempingowe oraz dość duże pole namiotowe.
Co do samych domków typu Brda to widać, że najlepsze lata już mają za sobą i są zaniedbane.
Włączniki świateł - wszystkie wybrakowane, deska sedesowa dramat dawno powinna być wymieniona, meble zniszczone, drzwi wejściowe mają szpary.
Domki ustawione bardzo blisko siebie straszny chałas ciężko odpocząć w ciszy.
Na plus pole namiotowe całe ogrodzone zielenią z dostępem do kuchni i sanitariatów.
Pani w biurze ma wielkie problemy z obsługą komputera.
Ceny wysokie jak za taki stan domków oraz duża odległość od morza, portu i promenady.
Mało starają się o klienta a konkurencja bardzo duża.

Trafiliśmy na pole namiotowe zupełnie przypadkiem i uważam, że ogólnie miejsce mogę polecić.
Miejsca na rozbicie namiotu wydzielone są żywopłotem.
Sanitariaty są czyste lecz widać, że mają już swoje lata.
Na terenie znajduje się plac zabaw z trampoliną.
Na polu jest cisza i spokój.
Do centrum Ustki jest około 20 minut spacerem.

Myślę że miejsce godne polecenia. Niedaleko jadłodajnia, Biedronka też nie za daleko, na rowerze to chwila jazdy. My byliśmy z namiotem. Jest aneks kuchenny z kuchenką na gaz , lodówki i miejsce na zjedzenie posiłku na dworze. Sanitariaty może nie są nowoczesne ale naprawdę czyste, w kranach gorąca woda. Dla rowerzystów ważna informacja , że to pole namiotowe znajduje się przy szlaku R10 na wylocie z Ustki. Obsługa bardzo miła.

W Ustce najlepsze miejsce do biwakowania namiotowego !
Wybraliśmy to miejsce na podstawie informacji z internetu.
Jest co prawda dość daleko od plaży ale nie stanowiło to żadnego problemu. Przez cały tygodniowy pobyt nie ruszyliśmy samochodu z miejsca przy namiocie. Chodziliśmy na plażę, do portu bądź pożyczaliśmy rowery które są na polu namiotowym. Rowerami zrobiliśmy rekonesans po innych polach namiotowych i cieszyliśmy się że wybraliśmy właśnie Borowinkę. To nic że pachnie PRL-em, dla mnie to akurat wspomnienie czasów dzieciństwa :). Czyste toalety, kuchnia czysta. Dostęp do lodówki i kuchenki gazowej na której smażyliśmy ryby kupione w porcie. Przy polu jest bar z obiadami smacznymi, ale trzeba się spieszyć bo szybko się kończą tanie dania dnia. Na modrzewiu przy namiocie śpiewał kos, a sąsiedzi nie przeszkadzają, ponieważ boksy oddzielone są szeroką i wysoką warstwą zielelonych krzewów. Miejsce do zabawy dla dzieci z domkiem i trampoliną. Cisza, spokój i czysto. Pani Ela i Ola zawsze służą pomocą. Przypomniały mi się czasy kiedy podróżowałem z rodzicami i namiotem po Polsce. Camping gorąco polecamy wszystkim.
Sylwia i Jacek.

Byliśmy rowerami pod namiotem. Miejsce bardzo bardzo spokojne, można naprawdę odpocząć. Pani w recepcji bardzo miła i pomocna. Możliwość korzystania z kuchni, lodówka, czajnik. Jeżeli pragniesz spokoju Polecam.