Niestety, z całego serca NIE POLECAM tego miejsca. Jedynym pozytywem jest lokalizacja - bardzo blisko do Zdroju i do Rynku. Wynajęliśmy z żoną i 2 dzieci tzw. "Apartament". Z apartamentem miał on tyle wspólnego, że składał się z 2 pokoi (w tym jednego z aneksem kuchennym) i łazienki z WC. Standard pomieszczeń z lat 90' XX w. (w najgorszym guście) - publikowane przez właściciela zdjęcia są zupełnie nieadekwatne do aktualnego stanu (aktualnie inne umeblowanie). Właściciel twierdzi, że przeprowadza niezbędne naprawy "na bieżąco" i ewentualnie mógł z czymś nie zdążyć, ale naprawa spłuczki w toalecie umyka mu już z pewnością od dłuższego czasu, o czym dobitnie świadczyła nadszarpnięta zębem czasu kartka informacyjna przyklejona taśmą - właściciel nie poinformował nas o tym fakcie wcześniej - łapaliśmy nocleg na miejscu; dowiedzieliśmy się o tej usterce od jego matki, podczas wprowadzania się. Inne minusy: - właściciel nie dał nam żadnego pokwitowania wpłaty zaliczki; - właściciel nie zameldował nas - mam wrażenie, że wynajem "na czarno" to u niego norma; - w aneksie kuchennym piecyk elektryczny, jednopalnikowy, przenośny - nadawał się do czyszczenia szczotką stalową, albo raczej do utylizacji; - pościel nie pachniała świeżością (choć właściciel lubi narzekać jak kosztowne jest pranie i że w związku z tym nie opłaca mu się wynajem na np. 2 noclegi); - goście są zmuszeni ubierać kołdry we własnym zakresie, ponieważ cytuję matkę właściciela "taką tam mają zasadę" - prześcieradła i poszwy na poduszki były już ubrane; - w szafie zapach stęchlizny (w środku stare koce); - na klatce schodowej można wybić sobie zęby, bo czujka ruchu od oświetlenia reaguje dopiero po pokonaniu kilku schodów; - bardzo słaby odpływ wody z umywalki; - właściciel opisuje, że dysponuje parkingiem na posesji, ale tylko dla 2 samochodów - reszta gości na ulicy; - internet podobno jest - kłopot w tym, że nie działa; - :))) podobno jest tam kort tenisowy - nie zauważyłem na tym zagraconym terenie; - :))) podobno oferowany jest też fitness - ale właściciel go na pewno nie prowadzi. Ogólnie odnieśliśmy wrażenie (zarówno ze stanu całego obiektu, jak i z rozmów z właścicielem), że facetowi w głowie tylko kasa. Jakiekolwiek uwagi klienta skutkowały tylko kolejnymi historiami o tym, jak to mu się nie opłaca, że musi w tych pokojach sprzątać i prać pościel. Podobno prowadzi ten biznes od 10 lat, ale ogólny standard budynku i utrzymanie terenu wokół niego pokazują, że facetowi się po prostu nie chce pracować, ani inwestować. Nie potrafi też zadbać o klienta, ani z nim rozmawiać. Do tego w swoich ofertach internetowych bezczelnie kłamie o udogodnieniach, których nie ma. Jeszcze raz powtarzam - NIE POLECAM - za podobną cenę - 240 zł / noc - w innych miastach (wliczając np. Warszawę, ul. Mazowiecka, czy Gdańsk, 500 m do plaży), płaciliśmy NIŻSZE kwoty, a STANDARD BYŁ O NIEBO LEPSZY.
Lukasz Abucki2 lata temu
Miła atmosfera. Pokoje z łazienką, aneksem kuchennym, TV z dekoderem Cyfrowy Polsat
Adam Pawełczyk2 lata temu
Polecam. Miło, czysto, przestronnie, a przy tym bardzo dobra relacja ceny do jakości 👍
Artur Nowak-Mścichowski2 lata temu
Bardzo polecam.Rewelacyjne warunki pobytu. Pozdrowienia dla właścicieli!
Tomasz Michalski2 lata temu
Czysto, niedrogo , schludnie, łazienka i aneks kuchenny, Tv sat.
Jedynym pozytywem jest lokalizacja - bardzo blisko do Zdroju i do Rynku.
Wynajęliśmy z żoną i 2 dzieci tzw. "Apartament". Z apartamentem miał on tyle wspólnego, że składał się z 2 pokoi (w tym jednego z aneksem kuchennym) i łazienki z WC. Standard pomieszczeń z lat 90' XX w. (w najgorszym guście) - publikowane przez właściciela zdjęcia są zupełnie nieadekwatne do aktualnego stanu (aktualnie inne umeblowanie).
Właściciel twierdzi, że przeprowadza niezbędne naprawy "na bieżąco" i ewentualnie mógł z czymś nie zdążyć, ale naprawa spłuczki w toalecie umyka mu już z pewnością od dłuższego czasu, o czym dobitnie świadczyła nadszarpnięta zębem czasu kartka informacyjna przyklejona taśmą - właściciel nie poinformował nas o tym fakcie wcześniej - łapaliśmy nocleg na miejscu; dowiedzieliśmy się o tej usterce od jego matki, podczas wprowadzania się.
Inne minusy:
- właściciel nie dał nam żadnego pokwitowania wpłaty zaliczki;
- właściciel nie zameldował nas - mam wrażenie, że wynajem "na czarno" to u niego norma;
- w aneksie kuchennym piecyk elektryczny, jednopalnikowy, przenośny - nadawał się do czyszczenia szczotką stalową, albo raczej do utylizacji;
- pościel nie pachniała świeżością (choć właściciel lubi narzekać jak kosztowne jest pranie i że w związku z tym nie opłaca mu się wynajem na np. 2 noclegi);
- goście są zmuszeni ubierać kołdry we własnym zakresie, ponieważ cytuję matkę właściciela "taką tam mają zasadę" - prześcieradła i poszwy na poduszki były już ubrane;
- w szafie zapach stęchlizny (w środku stare koce);
- na klatce schodowej można wybić sobie zęby, bo czujka ruchu od oświetlenia reaguje dopiero po pokonaniu kilku schodów;
- bardzo słaby odpływ wody z umywalki;
- właściciel opisuje, że dysponuje parkingiem na posesji, ale tylko dla 2 samochodów - reszta gości na ulicy;
- internet podobno jest - kłopot w tym, że nie działa;
- :))) podobno jest tam kort tenisowy - nie zauważyłem na tym zagraconym terenie;
- :))) podobno oferowany jest też fitness - ale właściciel go na pewno nie prowadzi.
Ogólnie odnieśliśmy wrażenie (zarówno ze stanu całego obiektu, jak i z rozmów z właścicielem), że facetowi w głowie tylko kasa. Jakiekolwiek uwagi klienta skutkowały tylko kolejnymi historiami o tym, jak to mu się nie opłaca, że musi w tych pokojach sprzątać i prać pościel.
Podobno prowadzi ten biznes od 10 lat, ale ogólny standard budynku i utrzymanie terenu wokół niego pokazują, że facetowi się po prostu nie chce pracować, ani inwestować. Nie potrafi też zadbać o klienta, ani z nim rozmawiać. Do tego w swoich ofertach internetowych bezczelnie kłamie o udogodnieniach, których nie ma.
Jeszcze raz powtarzam - NIE POLECAM - za podobną cenę - 240 zł / noc - w innych miastach (wliczając np. Warszawę, ul. Mazowiecka, czy Gdańsk, 500 m do plaży), płaciliśmy NIŻSZE kwoty, a STANDARD BYŁ O NIEBO LEPSZY.