Helskie wakacje

Lokalizacja genialna, wielkość sal niewątpliwie fajna. Niestety sporo wad:
- fatalna pościel (spleśniałe poduszki, dziurawe kołdry)
- beznadziejna kwestia wyżywienia (dzień przed przyjazdem okazało się, że nie możemy zamówić śniadań i kolacji, bo stołówka ma dużo pracy z koloniami),
- łazienki są raczej spryskiwane sprayem zapachowym niż dokładnie myte
- cisza nocna nie jest egzekwowana

Idealne miejsce na rodzinne wakacje. Nie jest to hotel i tak trzeba się nastawiać. Klasy przestronne, pościel czysta, łazienki regularnie sprzątane. W klasach czajnik na wodę. Jeżeli jest jakiś problem to szybko da się go rozwiązać z pracownikami na miejscu. Dodatkowo możliwość wykupienia posiłków na stołówce. Jest to dodatkowy plus dla rodzin ze względu na bliskość i konkurencyjne ceny. Obiad 17zł/os. Polecam wziąć ze sobą rowery. Nie ma problemu z ich przechowaniem na noc. Możliwe jest też zrobienie prania za drobną opłatą więc nie trzeba brać ze sobą 10 walizek.

Za takie pieniądze jest extra blisko plaży i PKP. Świetny sposób na wypad całej ekipy

Właśnie zakończyliśmy helska przygodę w niezwykle przyjaznym i ciepłym miejscu,nie tylko że względów pogodowych,ale przede wszystkim dzięki wielkim sercom całej ekipy helskich wakacji🤗
Z wielką przyjemnością wracaliśmy z każdego spaceru,ponieważ na wejściu czekali na nas niezwykle przyjaźni i pomocni Panowie w recepcji, którzy skradli serca naszym pociechom😘
Z pewnością wrócimy tu za rok(o ile nie dostaliśmy wilczego biletu🤭 za niezwykła radość okazywana przez nasze dzieci🤗)
Polecamy miejsce. Wspananiala kuchnia w dostępnych cenach-przemila i uśmiechnięta zaloga-bedziecie Panstwo zadowoleni🤭

Propozycja dla osób, które koniecznie chcą przypomnieć sobie czasy szkolne. Pomieszczenia klasowe są mocno nasłonecznione, co pomaga w nauce, ale w upalne wakacyjne dni przy znikomej ilości zasłon jest tu jak w szklarni. Łóżka wyglądają ładnie jedynie na zdjęciach promocyjnych - w rzeczywistości większość z nich jest mocno zniszczona, poplamiona i pełna piasku. O ile łazienki znajdują się na każdym piętrze to prysznice są wspólne dla całego budynku i jest ich łącznie sześć, co sprawia, że często trzeba długo czekać na swoją kolej.
Bez wykupionego noclegu, za drobną opłatą można tu skorzystać z toalety, natrysku, a nawet pralki.
W stołówce można wykupić całkiem smaczne posilki, co wydaje się dobrym pomysłem, ponieważ nie ma tu dostępu do lodówki i trudno przechowywać żywność.
Obiekt posiada własny parking.

Byłem tam pod namiotem - warunki dość spartańskie, bo toalety i łazienki w szkole (dość zadbane) ale w końcu przyjechałem na camping, a nie do hotelu. Klimat pierwszorzędny, świetni ludzie na polu, atmosfera rodzinna, w nocy spokój, dobre ceny i przede wszystkim dzieciaki mogły bezpiecznie się bawić jak za dawnych lat, bez ciągłego nadzorowania, bo teren ogrodzony. Blisko do marketu, centrum i plaż. Spędziłem tam super wakacje i z chęcią wrócę. Polecam i pozdrawiam!

Całokształt ogólny OK. Dużą zaletą jest napewno cena. Bardzo miła obsługa, zawsze gotowa żeby pomóc. Pokoje - stosunkowo do ceny w bardzo dobrym stanie. Nie zapominajmy że, to szkoła, ale mimo wszystko czysto, łóżka wygodne, pościel czysta. Niestety (akurat w moim pokoju - klasie) szafki były pozamykane i przy moim tygodniowym pobycie niestety byłam skazana na walizkę. Było to dość niewygodne, ale nie miałam z tym aż takiego problemu. Dużym minusem było brak kuchni. Owszem jest stołówka, ale samemu niestety gotować nie można, jedynym 'wyposażeniem' kuchennym był elektryczny czajnik w pokoju. Kolejną wadą tego miejsca jest brak luster, co do nas (kobiet) było dość uciążliwe, ponieważ nawet w łazienkach ich nie było. Łazienki - w porządku. Teren duży, zielony, można porobić coś na świeżym powietrzu.
Ogólnie miejsce na tani nocleg (czy to z dziećmi, czy ze znajomymi) godne polecenia, choć mogliby zmienić parę rzeczy :)

Byliśmy w szkole z dzieciakami(5 i 6lat )i odradzam. Pokój(klasa) duża i czysta, ale łóżka pozostawały wiele do życzenia 2 z 4 były zarwane .Wszystkie brudne i poplamione, pościel dramat brudna i wygnieciona jakby ktoś juz w niej spał.Łazienki nigdy nie ma w nich mydla ręczników nie wspomnę o papierze toaletowym a korzystaja z niej dzieci. No i prysznice podzielone na damskie i męskie co bardzo utrudnia przy malych dzieciach bo niema gdzie położyć ubran i recznika ciągle brudno i mokro bo brodziki zapchane.Długo sie czeka ok godz 21 ponad godzinę czekalismy w kolejce, a potem spacer przez pół szkoły z dziećmi przy otwartych oknach i drzwiach w przeciągach