Bar - Grosar

Placek po Węgiersku jak zwykle spoko
Niezmiennie dobry i smaczny

Kiedyś, tzn. kilka lat temu wiele gorlickich i nie tylko gorlickich rodzin przychodziło tutaj na wspaniałe obiadki. Kotlet po wiedeńsku bądź placek po węgiersku to były wspaniałości. Niestety, "to już se nevrati."

Kiedyś to były najlepsze placki, teraz to jakaś paciara zrobiona na szybko bez smaku, gulasz bez smaku z tłustymi kawami mięsa, placki gumowate chyba z mikrofali, kupa sera, śmietany niezbyt dobrej i warzyw ze słoika (papryka) pomidory nie zbyt świeże, obsługa chyba za karę siedzi, specjalnie jechałem prawie 100 km, żeby tu zjeść i szczerze się zawiodłem - nie polecam

Bardzo dobre jedzenie, spory wybór, niezbyt wygórowane (jak na stację benzynową) ceny, możliwość zabrania posiłku na wynos i dużo miejsca przy stolikach. Miło, smacznie i przyjemnie. Jako postój w trakcie dłuższej trasy - świetne miejsce.

Jedzenie bardzo dobre i słynny " placek po wegiersku" jest też tgz. "szwedzki stół" do wyboru szeroka gama mies dodatków etc. Polecam

Okropne STARE jedzenie....ziemniaki nie jadalne... chłopaka bolał brzuch po nich
Filet wysuszony... frytki to nie wiem ile tam leżały
Pani w rękawiczkach wydawala resztę monet i zaraz wymieszala surówkę fuj

Placek po węgiersku o 2.00 w nocy, nie sądziłam, że w Gorlicach można zjeść o tej porze. A zjedlismy i to smacznie. Dobre miejsce na gastro po imprezie.

Miło smacznie i świeżo przyrządzone
Jak na stacje benzynowa rewelacja
POLECAM