Pod Wesołym Misiem. Rożen. Iwanowska K.

Omijać z daleka... Najgorsza obsługa jakiej doświadczyliśmy w życiu. Weszliśmy do środka, gdzie stał jeden pan, przyglądał się nam bez słowa. Nikogo nie było za barem, więc dla pewnosci zapytałam, czy lokal jest otwarty. “-Jak widać” bardzo gburowatym tonem. Więc wyjaśniłam panu, że pytam czy lokal normalnie działa (wczesna godzina w niedziele), na to dostałam odpowiedź, z równie PRZEMIŁYM tonem “-A co chcesz?!”

Może warto przemyśleć zamknięcie lokalu skoro goście to dla tego miejsca nieprzyjemny problem?

Nie pozdrawiamy.

Trafiłem tutaj zupełnie przypadkowo. Super miejsce gdzie można się ogrzać, napić dobrego piwka, coś przekąsić. Jednak najbardziej mnie przekonała atmosfera panująca w tym miejscu. Właściciel na prawdę spoko gość 😉

Trafiłem tydzień temu,dziś powtórka.
Miejsce w swojskim klimacie.
Walsciciele bardzo sympatyczni.
No i na deser pierogi ruskie,palce lizać 🙂

Do Wesołego Misia przyjeżdżam już drugi rok z rzędu i mogę jak najbardziej polecić zarówno obsługę jak i zaopatrzenie. Pyszne czeskie piwa i doborowe towarzystwo. Do zobaczenia w kolejne wakacje!

Trafiliśmy tam zupełnie przypadkiem, chowając się przed przetaczającą się przez Karkonosze burzą :) Można zjeść i wypić co nieco znajdując się niemal w samym środku lasu. Bardzo wesołe miejsce z elementami lokalnego folkloru :)

Bardzo sympatyczne miejsce na odpoczynek, np. przy dobrym piwku, po spacerku nad wodospad Podgórnej. Miła obsługa, napewno tu jeszcze wrócę, gdy będę w pobliżu.

Nigdy więcej tej golonki. Tragedia i bardzo nie miłą obsługa. I wcale nie jest wesoły miś.

Bardzo fajna knajpka z przemiłymi właścicielami. Klimat typowo górski z elementami tubylczymi. Można zjeść golonkę, szaszłyki, krokiety albo własnoręcznie robione przez babcię pierogi. Duży wybór piw w bardzo przyzwoitej cenie. Wyszliśmy napici i zadowoleni.