/Lower Silesian Voivodeship/Bar

Karczma przy Zaporze Pilchowickiej

Pilchowice 75, 59-616 Pilchowice, Polska

Karczma przy Zaporze Pilchowickiej
Bar
3.3
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
XJ8V+27 Pilchowice, Polska
+48 503 019 864
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: Zamknięty
Wtorek: Zamknięty
Środa: Zamknięty
Czwartek: Zamknięty
Piątek: 11–17
Sobota: 11–17
Niedziela: 11–17
Napisz recenzję
Poza Piwnicą
Poza Piwnicą2 lata temu
Jedna kelnerka w weekend na tłumy ludzi.
Kuchnia otwarta, widać jak rozmrażają zupę w mikrofalówce.
Czas oczekiwania na ową zupę wynosił ponad 40 min.
Sama zupa dobra, nawet bardzo.
Mięsa nie poszczedzono dobrze doprawione.
Możliwość płatności kartą.
Tolateta płatna dla klientów 3 zł xD co powinno być wliczone w cenę posiłku, brak papieru toaletowego. Miejsca wewnątrz budynku mało, zaledwie dwa stoły
Parking płatny 5 zł.
Brak lanego piwa.
Za to jest dobre butelkowe lokalne.
Анна Гродецкая
Анна Гродецкая2 lata temu
Możliwe atmosfera i czystość czekają na wlewanie sił, energii, finansów,ale...smak jedzenia, ilości rodzajów i cena do bardzo dobrej ocenię odnoszą się. Także wszystkich,kto będzie miał szczęście być za zaporze zapraszam do sprawdzenia kuchni Pani Ukrainki!))))
Arek Szychowski
Arek Szychowski2 lata temu
Pierwsza rzecz to pytanie czy potrzebuje paragonu - ok , nie potrzebuje... W cieście zgniłe truskawki, ciasto nie do zjedzenia, prawdopodobnie stare. W kawie włosy, mrożona kawa bez lodu ale za to ze starą bitą śmietaną.Brudne łyżeczki plastikowe które jednak chyba nie są jednorazowe...
Zamiast zjeść obiad w tym miejscu wole czerpać energie z wiatru jak podpowiada zimny Lech 😁
Nie polecam nikomu.
Urszula Kuropatwińska
Urszula Kuropatwińska2 lata temu
Jeśli chodzi o wystrój to nie jest atrakcyjny ale nie ma co się czepiać. Jedzenie bardzo dobre.
Artur
Artur2 lata temu
Szkoda że jak byłem skończył się pstrąg 🙁 . Wyglądał smakowicie 😀. Zamówiłem pierogi z kaszą i serem . Mimo że takich nie jadam były bardzo dobre 😀. Czas oczekiwania długi ale trzeba to zrozumieć bo są robione na miejscu a nie mrożone 2👍👍👍. Polecam też piwo Lwówek Malinowe 👍👍👍
Tomasz Falkowski
Tomasz Falkowski2 lata temu
Chociaż jedzenie jest nawet smaczne, to biorąc pod uwagę fantastyczną lokalizację tuż przy zaporze i ciekawy, drewniany budynek ma się wrażenie zmarnowanego potencjału. Wszystko jest trochę zaniedbane, a obsługa tylko umiarkowanie uprzejma (nie zaszkodziłoby wprowadzić obsługi kelnerskiej).
Kolejne pytanie: dlaczego żółwie czerwonolice w akwarium nie mają części lądowej, na której mogłyby się wylegiwać? Domyślam się, a przynajmniej mam taką nadzieję, że trafiają tam tylko chwilowo ku umiarkowanej uciesze odwiedzających dzieci ale niezależnie od tego, jak długi czas spędzają w takich warunkach, jest to znęcanie się nad zwierzętami.
Za parking trzeba płacić ale jest to poniekąd zrozumiałe, skoro korzystają z niego głównie osoby odwiedzające zaporę i samo jezioro Pilchowickie, a nie tylko klienci karczmy.
Podsumowując, w karczmie można zjeść nawet smaczne, proste dania: pierogi z kaszą gryczaną bardzo dobre, placki ziemniaczane niezbyt ładne ale chrupiące i nieociekające tłuszczem, gulasz do placków miał trochę twarde mięso ale ogólnie ok.
Można tu również posiedzieć w miłych okolicznościach przyrody, niemniej do ideału daleko.
Angelika Janowska (Akilegna)
Angelika Janowska (Akilegna)2 lata temu
Jedzenie przepyszne👌👍, lecz czas oczekiwania i obsługa to porażka🙈. Kucharka w kuchni strzela focha 🙄i się wydziera😠 na kelnerke tak glosno ze wszystko słyszą goście na sali, zamówienia wydawane są po 1.5 godzinie czasu oczekiwania 🙈,kucharka ukrainka podczas pracy popija piwko z kufla na oczach gości 🥴, widać że okręciła sobie wszystkich wokół palca. Ewidentnie brak tam osoby zarządzającej tym miejscem bo personel tego nie ogarnia. Jedyny plus to bardzo smaczne jedzenie które polecam dla cierpliwych...
Tosia W.
Tosia W.2 lata temu
Kiedy przyjeżdżam nad zaporę zawsze idę na placki ziemniaczane. Robię to od kiedy za pierwszym razem po zamówieniu usłyszałam jak pani w kuchni trze ziemniaki na tarce. Żadnego rozmrażania i innych cudów. Placki super - chrupiące, złociste. Ekipa bardzo miła. Karczma ma swój klimat - to nie centrum metropolii, to raczej centrum lasu. Nie ma co oczekiwać wykrochmalonych serwet :) Mogłam wejść z pieskami do przedsionka i tam sobie zjeść spokojnie obiad.
Zalecane lokalizacje