Bar Pacyfik

Super miejsce. Świetne jedzenie i przepyszne drinki. Nie można również nie skomentować świetnej obsługi, która doradzi w wyborze i doskonale zna menu jak i drinki, które przygotowują. Dania w formie wege oraz w formie mięsnej przepyszne. Byliśmy w cztery osoby i każdy wyszedł bardzo zadowolony;)

Trafiliśmy tu z polecenia znajomych podczas weekendowego wypadu do stolicy. Na liście miałam jeszcze kilka innych miejsc, ale to to okazało się strzałem w 10-tkę ;)
Wszystko tu się zgadza - zamówienie przeze mnie tacosy z krewetą były najlepszymi jakie dotąd jadłam. Mój partner również był zachwycony swoim daniem. Zdecydowaliśmy się nawet na kolejne na pół, bo tak nam smakowało. Na plus oceniamy dostępność piw kraftowych i to, że obsługa dokładnie wie co ma w ofercie.
Świetny lokal i atmosfera - na pewno podczas kolejnego wypadu do Warszawy zawitamy tu ponownie!

Bardzo polecam. Lokal serwuje Dania WEGAŃSKIE, wegetariańskie i mięsne! Ja jadłam wegetariańskie i wegańskie - te wersje były przepyszne, na pewno wrócę. Relacja jakości do ceny super. Dania mają cenę rynkową, a są przepyszne.
Obsługa pierwsza klasa. Mimo że był kocioł, bardzo serdecznie o nas zadbano. Kelnerki są tak miłe, że aż chce się siedzieć.
Jedyna ‚uwaga’ to to, że dosyć głośno gra muzyka. Ale to zależy co, kto lubi. I że nie można zarezerwować miejsca!!!

Uwielbiam to miejsce, mogłabym tu przychodzić nawet tylko, żeby sobie posiedzieć, choć na pewno okazałoby się to wielkim marnotrawstwem zważając na wybór drinków i pyszne jedzenie. W Pacyfiku serwują drinki o jakich się Wam nie śniło - ostatnio moi ulubieńcy to chelada pumpkin spice z dyniowym sosem spływającym po ściankach szklanki i słodka, deserowa Bananacolada z kokosową pianką. Na głód polecam kalafiorki wings, które totalnie zaskoczyły mnie swoim smakiem oraz moje ulubione tacos gobernador z krewetkami. Pacyfik to kolorowy bar bez nadęcia z bardzo miłą obsługą i fajnie zagospodarowanym miejscem do siedzenia. Jeśli szukacie czegoś na wieczorny chill, koniecznie odwiedźcie ten lokal.

Przed przybyciem obejrzałam profil na IG i już dobrze wiedziałam na co padnie wybór dotyczący jedzenia😋 zamówiłam hot doga z ośmiornica 🐙 polecam - dobre połączenie dodatków. Dobre drinki , polecam lemoniadę z. Hibiskusem w wersji alkoholowej z rumem - pychota.
Pani która na początku zaczęła się obsługiwać mówiła sobie jakby pod nosem i od niechcenia.. Dziewczyna która przyniosła karty była "trochę"nieogarnięta- więcej życia. Fajny lokal ale co najmniej 1/3 klimatu jest tworzona przez pracujących tam ludzi - Na szczęście sytuacje poprawił miły i wesoły Pan kelner. Przychodząc w to miejsce przygotujcie się na brak stołków w porze obiadowej - warto przyjść trochę wcześniej.
Ogólnie fajne i oryginalne miejsce do spędzenia czasu ze znajomymi.

Świetna miejscówka, do której w końcu trafiłam po wielu próbach! Zdecydowanie zasłużona kolejka do wejścia. Jedzenie i picie pyszne. Jest klimat ! No i można wszystko zjeść bez mięsa 😍

Świetne tacosy i drinki. Niezobowiązujący klimat, kultowy kibel.

Sam lokal nie robi wrażenia. Plus - można zjeść na zewnątrz oraz wziąć na wynos. Obsługa ubrana jakby co dopiero wróciła z treningu… dziwne. Samo jedzenie pyszne. Zamówiłem West Pacyfik Bowl oraz kalafiorki w tempurze (przepyszne). Duży wybór alkoholi - tequila, mezcal - ale polecam również pyszne lemoniady. Fajne miejsce do spędzenia wolnego czasu ze znajomymi.