/Podlaskie Voivodeship/Antykwariat

Antykwariat

Rynek Kościuszki 13, 15-091 Białystok, Polska

Antykwariat
Antykwariat
3.4
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
45J5+QF Białystok, Polska
+48 500 306 013
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 10–17
Wtorek: 10–17
Środa: 10–17
Czwartek: 10–17
Piątek: 10–17
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
Napisz recenzję
Paulina S
Paulina S2 lata temu
Cały antykwariat w książkach, są wszędzie poukladne na podłodze w stosy. Gdybym czula się chociaż trochę mile widziana jako klientka to może byłoby ciekawie tam "pogrzebać", może jakieś perelki udaloby się znaleźć. Od samego wejścia byłam obserwowana przez Pana, który wydawał się, że ma zły dzien (po kemtarzach śmiem twierdzić, że to nie tylko dzień). Byłam obserwowana przez Pana z morderczym wzrokiem i miałam ochotę szybciej wyjść niż weszłam. Zapytalam się o trylogię husycka Sapkowskiego - cena zaporowa, równie dobrze można kupić nowe z księgarni. Nie polecam z całego serca.
Krajosek
Krajosek2 lata temu
Okropna obsługa, bajzel, drogo. Nie polecam
Michalina Sowul
Michalina Sowul2 lata temu
Niesamowicie nieuprzejma obsługa. Najpierw nikogo nie mogłam znaleźć mimo wołania, a później Pan zwrócił się do mnie tymi słowami "gdzie się ładujesz, wyjdź stąd". Więc wyszłam :)
Wiktoria Korniluk
Wiktoria Korniluk2 lata temu
Niemiły i nieuprzejmy pan, który nie posiada manier.
Julia М.
Julia М.2 lata temu
Miejsce niezwykle urokliwe i wyjątkowe. Cichy kąt z mnóstwem książek i winyli. Wejście i wystrój klimatyczne i piękne. Pan sprzedawca sprawia wrażenie, jakby chciał uciszyć. Widać, że jest to jego wyjątkowe miejsce i nie rozumiem takich opinii o tym mężczyźnie, na koniec bardzo serdecznie podziękował. Świetna kopalnia książek.
Dorota
Dorota2 lata temu
Duży wybór książek w ogromnym haosie....
Artur Szamałek
Artur Szamałek2 lata temu
Dość duży wybór płyt i książek. Ceny stosunkowo wysokie zarówno za płyty, jak i za książki. Sprzedawca delikatnie ujmując, średnio miły. Negocjacji ceny nie ma.
Natalia Siedlikowska
Natalia Siedlikowska2 lata temu
To była moja pierwszy wizyta w tym miejscu i na pewno ostatnia.
Po wyjściu myślałam - Ok, może Pan miał zły dzień, trudno, miałam pecha. Jednak po komentarzach widzę, że to nie był zły dzień tylko usposobienie Pana. Pod koniec wizyty czułam, że przeszkadzam, najlepiej żebym wyszła. Przy przeglądaniu jednej ze stert książek, usłyszałam "nie zgadzam się", i weź się człowieku domyśl na co się nie zgadza... po osłupieniu w które wpadłam zaczęłam się dopytywać - ale o co chodzi, na co Pan się nie zgadza? Po czym Pan łaskawie mi wytłumaczył że książki te są zarezerwowane... czyli generalnie nie które sterty możecie oglądać, ale nie których nie wolno dotykać, ale sam się domyśl KTÓRYCH! Szanowny Panie może jakieś oznaczenie? Bo w tym chaosie, mam wrażenie że sam Pan się nie odnajduje. Także obsługa FATALNA!
- Generalnie, dużo książek jest ustawionych na stertach na podłodze. I można na to przymknąć oko, wydaje się to wręcz rajem dla poszukiwaczy, ale tam nie ma swobody, jak zaczynasz przeglądać, szukać to jesteś już ZŁYM KLIENTEM. Strach wyciągnąć którąkolwiek książkę, bo może wszystko runąć (bałabym się reakcji Pan w takim wypadku, autentycznie).
- Ceny, mnie zadziwiły. Są to ceny Empikowe, bardzo wysokie. I znowu mogłabym na to przymknąć oko, bo biała kruki itd, ale Zafon w tw oprawie, używany za niemal 30 zł? Przecież nową można za tyle dostać. A jakby co, bo pan tego też wam nie powie, To książki na ostatnich stronach mają cenę, ale żeby nie było za przyjemnie to nie wszystkie xd
I broń Boże, zasugerować Panu że jak na antykwariat ma wysokie ceny! Serio lepiej się wybrać do bookbook.
Generalnie ten człowiek nie nadaje się do pracy z innym człowiekiem, do klientów. A jeżeli tak trudno jest prowadzić Panu antykwariat to proszę się przebranżować. Wyobrażam sobie, że pewnie mało dochodowy biznes i może stąd ta frustracja, ale nie powinien się Pan dziwić, ze jest słabo z biznesem, to przez Pana, przez Pana chamskość i arogancję. To dlatego nie ma Pan klientów!
Omijać to miejsce z daleka. Nie wrócę tam, chociażby Pan sprzedawał mi książki w złoceniach!
Zalecane lokalizacje