Oddział Alior Banku w Gliwicach

Jesteśmy klientem banku - Bardzo pomocna ekipa Alior Banku, Pani Ewelina, Natalia i pozostałe osoby z obsługi kasowej - tak powinna wyglądać obsługa - szybko profesjonalnie. Do czego możemy mieć zastrzeżenia to sprzedaż w kasie produktów banku ! To powinno mieć miejsce w osobnych stanowiskach - ale ten temat to pewnie zarządzenia CENTRALI. Bravo TEAM Jagiellońska

W tej placówce zamknołem konto. Miałem dostać zwrot gotówki na konto w innym banku do miesiąca czasu. Teraz się ociągają i twierdzą że mam iść do placówki gdzie zakładałem kartę. Problem tylko taki ze tej placówki juz od paru lat nie ma. Konto zlikwidowane a pieniądze okolo 1100 zl sobie przywłaszczył Aliorbank . Sprawa zostaje zgłoszona na policję jako przywłaszczenie mienia. Pracownicy tej placówki są niekompetentni i nawet nie próbują załatwić sprawy.

1 gwiazdka w ocenie to zdecydowanie za dużo.
Aliorbank = wyższa kultura oszustwa i naciągania.

Obsługa na najwyższym poziomie . Panie kasjerki bardzo kompetentne - zawsze z uśmiechem przyjmują każda wpłatę :) . Pani Ewelina , Marlena , Natalia - tacy pracownicy to prawdziwy skarb

Konto klienta dawno zlikwidowane, a nie odsyłają pieniędzy ZUS. Obsługa okropna i niekompetentna. Ciekawe, czy jest ktoś, kto zrobi z tymi pseudopracownikami porządek. Ostrzegam przed tym złodziejskim bankiem.

Korzystałem z usług kantoru. Teoretycznie byłem lekko po czasie jeżeli chodzi o wypłaty gotówkowe, ale odział poszedł mi na rękę i wszystko załatwiliśmy. Takich ludzi szanuje.

Jestem zadowolona . Czasami trzeba trochę poczekać w kolejce a wynika to z tego, że niektórzy przychodzą tu sobie pogadać i opowiedzieć pracownikowi cała historię życia. Obsługa bardzo miła i pomocna

Miałam przyjemność być obsługiwaną przez Panią Ewelinę. Bardzo miła, rzetelna i pomocna. Doradzila mi w intersijacej mnie sprawie. Polecam!

Jedna gwiazdka bo nie można dać zero.W różnych bankach różnie traktują klientów ale tutaj obsługa jest poniżej jakichkolwiek standardów. Po pierwsze wchodząc do placówki miałem wrażenie że jest przerwa i nikt nie pracuje wszyscy pracownicy pochowani gdzieś w swoich "dziuplach ", światełka wskazujące czy obsługa jest wolna są w miejscu nie rzucającym się od razu w oczy. Po chwili, kiedy zorientowałem się w końcu że można podejść do stanowiska zostałem poinformowany że pani z którą chce rozmawiać jest zajęta i mam poczekać, po upływie 45 min klient wyszedł a wspomniana pani poszła gdzieś na zaplecze, po kolejnych 15 min podszedłem do innej pani która z łaską powiedziała że pójdzie zapytać o osobę , która miała mnie obsłużyć. Po chwili wyszła Pani od hipotek i powiedziała że nie ma czasu dla mnie teraz gdyż ma spotkanie i musi opuścić placówkę. Czekałem 1h tylko po to żeby dowiedzieć się że nie zostanę obsłużony myślę że to jest po prostu dno i trzy metry mółu jeżeli chodzi o obsługę klienta