Pinacolada

Czasami tak niewiele potrzeba żeby poczuć się dobrze obsłużony i móc zjeść coś dobrego.
Jestem zaskoczony bardzo pozytywnie.
Lokal z zewnątrz kusi, bo czujesz że tutaj jest wyjątkowy klimat.
Wachałem się żeby tutaj skorzystać z oferty ale zdecydowałem że tak.
Lokal wewnątrz jest w stylu Retro i bardzo to pasuję tutaj.
Jest dużo miejsc wewnątrz i na zewnątrz.
Puszczana jest muzyka najróżniejsza ale nie jak w większości miejsc z radia. Tylko taka bardziej Retro z lat 50 lub 60 bardzo stylowa i bardzo pasuję.
Menu jest dosyć mocno rozbudowane są potrawy droższe i tańsze.
Każdy coś znajdzie coś dla siebie. Są również i potrawy wegetariańskie na produktach odzwierzęcych.
Jadłem bardzo proste danie i było bardzo dobre.
Oceniałem oczami jak jest podane myślę że ogólnie jedzenie tutaj jest smaczne.
I dlatego warto tutaj wracać lub wpadać będąc codziennie na miejscu. Posiedzieć porozmawiać i oczywiście zjeść.
Jak będę w pobliżu co będzie ciężkie.
Wpadnę coś zjeść i napić się kawy.

Moja ocena to maksymalna ilość gwiazdek.
I polecam.

Wracamy tu co festiwal i nie wiem czy bardziej tęsknie za spędzaniem czasu na smakowaniu przepięknie podanych potraw i popijaniu wszystkiego….czy za muzyką. Haha .Atmosfera taka jaką Ty reprezentujesz.Uwielbiamy tu przesiadywać z całą naszą ekipą.Pozdrowienia dla właściciela.Do zobaczenia za rok.
ps.dla ludzi którzy uwielbiają posiedzieć…

Urocze miejsce, i także psiolubne :-)

Miejsce z klimatem. Miło spędziłam czas z Przyjaciółką przy pysznej kawce.... Niestety nie było szarlotki, ale zaproponowano nam sernik-pychota. Polecam👍 👍👍

Wystrój lokalu fajny i z klimatem. Jeśli chodzi o jedzenie to np. tortilla niezależnie czy z szynką, czy z krewetkami bardzo smaczna. Jednak, aby brakowało piwa podanego w karcie lub truskawek do deseru to wielka szkoda, dlatego tylko 4 gwiazdki a mogło być 5

Piękny wystrój i bardzo miła atmosfera. Fajne miejsce na spotkanie Spotkanie we dwoje, czy na Babską imprezę, czy na każdą inną małą imprezę. Liczba miejsc ograniczona. Max. 40 osób.

Właściciel minął się z powołaniem. Zamiast dekoltem wnętrz wziął się za prowadzenie kawiarni. Po przerwie świątecznej usłyszałem od kelnerki że na wystawie nie ma ciast, bo są na zapleczu w zamrażarce. Zdecydowanie odradzam

Super jedzenie, miła obsluga, czysto, cicho i spokojnie. Polecam serdecznie.