SALUS

Rehabilitacja na wysokim poziomie, miła obsługa, świetni rehabilitanci, nowoczesny budynek. Można korzystać zarówno komercyjnie, jak i na NFZ.

To jest obiekt przychodni rehabilitacyjnej, nie ośrodka zdrowia, nie ma tu żadnych szczepień itp jak sugerują wcześniejsze komentarze.

Przyjechałem z noworodkiem na szczepienie na umówiona godzinę, na miejscu okazało się, że pani Doktor przyjezdza codziennie na 10 a pacjenci są umawiani od 9. Rozumiem ,że NFZ placii za sztukę ale to jest poniżej krytyki.

Nie polecam wizyt w tym ośrodku pracują chyba za karę podeście do pacjenta poziom 0. Szczególnie pani Iwona K bardzo nie miła osoba. Nie polecam

Jestem zaskoczona jak można traktować matkę z noworodkiem, zgroza. Przy pierwszej wizycie w poradni dowiedzieliśmy się, ze nasze Malenstwo jest chore, niedożywione i mamy jechać do szpitala. Bez W trakcie wizyty Maluszek wypróżnił się co spotkało się z komentarzem Pani Doktor, Katarzyna Jońska-Jastrzębowska, ze nieładnie pachnie..…Nigdy nikomu ze życzę spotkac się z taka opieką nad noworodkiem, pierwszym wyczekanym Dzieckiem.Byliśmy pierwszy i ostatni raz w Salus Mrokow. …

Daje 1 bo mniej się nie da. Dodzwonienie się graniczy z cudem porównywalnym do tego sprzed dwóch tysięcy lat. Po finalnym umówieniu wizyty jeśli to w ogóle możliwe (podobno nie ma terminów) zastajemy personel który w żadnym wypadku nie powinien mieć kontaktu z jakimkolwiek pacjentem ponieważ po kilku wizytach w rodzinie można dojść do wniosku że Ci pracownicy (bo lekarzami ciężko ich nazwać) kompletnie nie mają pojęcia co robią. Podejście do pacjenta? Uwaga cytat pewnego lekarza gdy dziecko ma oczywistą ospę (wtedy jeszcze niestwierdzoną) "...ja nie wiem co to jest" (Do rzekomego lekarzyny: Człowieku, czy ty masz jakąkolwiek wiedzę lub pojęcie po co w takim miejscu pracujesz i jeszcze jako lekarz rodzinny/pierwszego kontaktu?). Oczywiście po tej wizycie powrót do domu z kwitkiem a dziecku się pogarsza. Druga wizyta z tym samym przypadkiem teraz lekarka. Uwaga cytat "Nie przyjmę jej bo nie ma miejsc" (Powiedziała to w momencie gdy dziecko zobaczyła i stwierdziła że to ospa chociaż nie ma pewności), w koło pusto, głucho nawet muchy nie widać. Na pytanie czy nie powinna wystawić jakiegoś skierowania chociażby do szpitala zakaźnego odpowiedź patrz cytat wyżej (Czy Pani właśnie pozbyła się "problemu" w postaci dziecka w obawie przed zarażeniem się?)... To jest tylko jeden z wielu CIEKAWYCH przypadków jakie zaobserwowałem w swoim otoczeniu po wizycie w tej placówce a mam ich tyle że mógłbym zacząć się zbierać do pisania książki i to tylko z 2-3 lat miałbym pokaźny egzemplarz możliwe że nawet kilku tomowy. Przy najbliższej okazji zgłoszę placówkę i lekarzy do kontroli gdyż ich postawa jest haniebna dla pełnionego zawodu i licencja powinna być natychmiastowo odebrana. Już pal licho to że po wizycie u tych "lekarzyn" trzeba jechać tego samego dnia gdzie indziej żeby w ogóle coś załatwić i się dowiedzieć czegokolwiek. Stanowicie zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów bo nawet nie sprawdzana jest historia pacjenta więc co za tym idzie leki są przypisywane co pierwsze przyjdzie do głowy mimo wywiadu w trakcie wizyty. Polecam omijać to miejsce szerokim łukiem szczególnie jeśli macie zamiar tam się wybrać lub co gorsza gdy wasze pociechy potrzebują pomocy lekarskiej.

Zamiast mnie leczyć doktor wysłał mnie na test COVID. Który był oczywiście negatywny…antybiotyku kolejny dzień nie otrzymałam. Powiadomiłam recepcje o wyniku negatywnym i lekarz miał do mnie oddzwonić , aby przesiać mi antybiotyk. Do tej pory nie zadzwonił. Zostałam bez antybiotyki mój stan się pogarszał. Byłam zmuszona pójść prywatnie żeby dowiedzieć się, ze mam zapalenie zatok a nie COVID. Nie polecam !!!!!

Dziękujemy za mężem za pomoc serdeczną ofiarną pełen profesjonalizm czystość rehab8litacja w standardach europejskich sprzęt niezawodny i dogodne godziny przyjec warto korzystać dobrzy fachowcy
polecam wszystkim potrzebującym☺👍

Super miła i szybka obsługa, polecam