Bart-Medica. NZOZ

Dzwoniąc czy będąc osobiście w tej przychodni nie ma praktycznie szans na dostanie się do lekarza. Nadmienić trzeba, że byłem jako 5 w kolejce.

Tragedia ,tragedia te pielęgniarki nie wiem co one tam w ogóle robią .
Dzwonię od 8 rano ,zajęte ,zajęte . Po 1,5 h odbiera jakaś pseudo pielęgniarka i twierdzi ,ze nie ma możliwośći zarejestrowania się , To ja sie pytam jaki i gdzie udało sie ludziom dostać ?
Nie polecam ,uciekać jak najdalej . Ja zmieniam przychodnie ,radzę zrobić to innym . Może wreszcie cos dotrze do tego towarzystwa .

jestem bardzo zniesmaczona tym jak zostal potraktowany moj tato. Po pierwsze brak możliwości umówienia się na " teleporade" bo dzwoniąc od godziny 8 udaje nam się dodzwonić o godzinie 10 i pierwsze co słyszę to, ze nie ma miejsc ( podejrzenie Covid) a po drugie porada lekarza : zostać w domu i pic duzo wody. Po wielu telefonach od pierwszej teleporady w poniedziałek dopiero udaje nam się dostać skierowanie na test w srode ( wynik pozytywny) . A potem wszyscy zdziwieni, ze w powiecie bartoszyckim tyle zachorowań skoro lekarz świadomie stwarza zagrożenie.

Beznadzieja, obsługa jak za czasów PRL, żenada ... cała obsługa pielęgniarska ( z pojedyńczymi wyjątkami) nadaje się na pisemną naganę z NFZ , Sanepidu itp. instytucji ... nie poleciłabym tej przychodni nawet największemu wrogowi. Chamstwo, buractwo i brak szacunku do drugiej osoby. A dobro dziecka na ostatnim miejscu ...

Odmówili przyjęcia 2 tygodniowego dziecka.

beznadziejna obsługa na recepcji

Zostałem cudem uleczony

Słaba obsługa