Delikatesy Centrum

Jedna z kasjerek odpowiedziała mi głupie "dzień dobry" dopiero, gdy powtórzyłam się 3 razy, mówiąc coraz głośniej.
Niektóre osoby pracują tam jak za karę i podchodząc do kasy mam wrażenie, że są na mnie obrażona za to, że w ogóle przyszłam zrobić zakupy.
Nie mówię oczywiście o wszystkich pracownikach, Panie Elwira i Edyta oraz Pani Iwona z mięsnego są bardzo sympatyczne i wiedzą jak powinna wyglądać praca z klientem.
Drugą bardzo irytującą i nagminną rzeczą są błędne cenówki . Za każdym razem płacę więcej niż powinno by wynikać z podanych cen. To już podchodzi pod oszukiwanie klienta. I zwiększa irytację w trakcie stania w bardzo długiej kolejce do jednej jedynej otwartej kasy ponieważ co któryś klient dopytuje się dla pewności co ile kosztuje co jeszcze wydłuża czas robienia zakupów.

Jakoś mnie nie przekonują...nawet wczesna Biedronka była jakaś bardziej schludna .... ale jak zawsze podkreślam to tylko moja opinia i nie poparta codzienną w tym miwjscu wizytą! Być może i ceny i asortyment są ok, ale dla mnie ...tylko w wyjątkowym przypadku.

Duży wybór produktów. Miła obsługa. Czysto. Wysokie ceny i stąd 4 gwiazdki

Nie miła obsługa, nie aktualne ceny.

Fajen, tylko paniom na kasie się za bardzo nie spieszy ;-;

nie miła obsługa, wystawione nie aktualne ceny, nie pozdrawiam

Dobra obsługa. Ostrzegli mnie abym następnym razem zabierał koszyk zakupowy bo sanepid dzień wcześniej karał mandatem za jego brak. To już zupełnie inna historia, trochę jak z kosmosu.

Jakość owoców przeraża: butwiejące jabłka, pleśniejące borówki a banany jakby wyjęte z pieca hutniczego czarne i gorące. Obsługa nie jest zorientowana w asortymencie, który i tak jest skromny: zapytana ekspedientka przekierowuje na koleżankę 4m od niej a ta odbija po czym dochodzi do scysji pomiędzy Paniami kto odpowiada za dane stoisko a ja stoję po środku i słucham. Masakra rzadko dziś spotykana :(