Biedronka

Bardzo mi przykro, że nie da się dać zero gwiazdek! Kolejny raz jestem wręcz zniesmaczona tym sklepem. W ostatnim czasie to jest jakaś plaga tego co tam się dzieje! W zeszłym tygodniu pani na kasie poinformowała mnie, że moim obowiązkiem jest posiadanie uwaga, wyliczonej kwoty za zakupy ;D no padłam ze śmiechu, wczoraj dla odmiany po 10 min czekaniu na pracownika do kasy samoobsługowej, bo oczywiście klasyczna była czynna tylko jedna i 5 osób w kolejce. Pracownik na uwagę jakiejś pani, że czekam tyle czasu postanowił skomentować, "No taaaak, godzinę czeka". proponuję z dobroci serca, zmienić branżę na stand up, tam sobie może pan obrażać ludzi do woli. Ja chamstwa nie toleruję. W sklepie panuję dodatkowo wieczny bałagan i braki w towarze. Po tych akcjach mam serdecznie dość tego sklepu, wolę iść do Aldiego, albo wszędzie indziej.

Super sklep, bardzo dobrze zaopatrzony, przemiła obsługa, zawsze świeże owoce warzywa mięso wędliny. Polecam.

Duży asortyment produktów, sympatyczna obsługa klienta 👍

Zostałem napadnięty pobity w tej biedronce, przez dwumetrowego byczka a nikt nie zareagował a kasjer się jeszcze szeroko, uśmiechał.

Pomimo moich prób wezwania ochrony nikt nie postanowił mi pomóc.

Jedyne co usłyszałem to, wyzwiska w moją stronę od starszej pani i pana.

Pół godziny po zajściu poszedłem na komisariat policji.

ale jedyne co mogli zrobić to, żeby mógł złożyć wniosek o postępowanie cywilne czy coś podobnego.N W M

Musiałem odmówić, bo w mojej kiepskiej sytuacji finansowej bym się nie wypłacił.

Brawo biedronka dajecie przyzwolenie na obrażanie i używanie przemocy.

A warto poruszyć, że w czasie zdarzenia została uszkodzona moja najukochańsza spinka.

Pod wpływem uderzenia, metal się zgniótł w drugą stronę.

Czułem się upokorzony, jak i zarówno przez gapiów, jak i przez kasjera.którzy byli bierni zdarzeniu.

A nawet przychylni publicznemu wymierzeniu sprawiedliwości

Kolejki, kolejki, kolejki. Oczywiście na kasie jedna kobita na cały sklep. Kasy samoobsługowe z automatami bezgotówkowymi. Porażka. Jeszcze z wyrzutami, bo nie chce stać pół dnia w kolejce jak grzecznie poproszę, żeby ktoś przyszedł i robił swoją robotę. Personel do wymiany, a przynajmniej kierownik marketu. 1/4 półek pustych, normalnie brak towaru. Dramat.

Brak podstawowych artykułów ,średno można uzyskać informację odnośnie dostaw towarów ,pani zapytana o dostawę kiedy będzie patrzyła jak na kosmitę ,tylko coś mruknęła pod nosem ,śmieszne karteczki z limitami np cukru kiedy brak asortymentu ,ogólnie kiepsko 😠😖😏

Fatalny dojazd z ul. Wolborskiej , najczęściej czynna 1 kasa.

Fajnie..
Warto tam zaglądać...