Biedronka

Odwiedziliśmy Biedronkę w Pilawie i byłam pozytywnie zaskoczona kasami samoobsługowym i oraz stoiskiem ze świeżymi wyrobami Krainy Mięs.

"Biedronka ratująca życie", szczególnie jeśli przyjeżdżasz do Pilawy "Sobolewem", a w domu nie masz chleba, czy ogólnie nic na śniadanie. ;-)

Poza tym, jak to Biedronka. Wszyscy wiedzą co to.

Sterta palet na sklepie, standardowo jedna Kasa czynna i kolejka na 20 osób

Gdy jest fajna promocja to oczywiście w tej biedronce nie ma tych produktów. Ciągle jest misz masz, rzeczy stoją na paletach w alejkach nie rozładowane a na półkach często zdarzają się pustki

Nie pozdrawiam pani Marleny (młoda brunetka średniego wzrostu) pracującej na kasie. Trochę szacunku w stosunku do klientów. Taka osoba nie powinna pracować z ludźmi. Kiedy zapytałam czy kasa jest czynna to nie uzyskałam odpowiedzi mimo, że słyszała to. Zauważyłam również, że ta osoba jest niemiła w stosunku do klientów w starszym wieku, nie chce pomóc nawet w liczeniu pieniędzy. Zero jakiejkolwiek kultury. Sama doświadczyłam chamskiego tekstu w moją stronę. Strach na nią spojrzeć, bo od razu patrzy jakby jej ktoś coś zrobił. Dodam jeszcze, że dostałam raz od tej pani "z bara" .

Duża, przestronna Biedronka, zwykle dobrze zaopatrzona

O każdej porze kolejki. Kasy samoobsługowe mają sens tylko jeśli twoje zakupy mieszczą się w jedną siatkę. Więc zostawianie jednej kasy czynnej, podczas gdy kasjerka co chwilę musi coś autoryzować na bezobsługowej sprawia że 15 minut czekania to norma.

Duży parking na plus, duża biedra i względny porządek na plus większość dużych marketów ma z tym problem.Powodem są zapewne braki kadrowe. Kasy samoobsługowe na plus dla tych co trochę lepiej się obywają z technologiami więc nie każdemu mogą przypaść do gustu 😀. Bardzo Mi się podoba ta 🐞.