Limonka

Podobno w Cieszynie są jedyne w Polsce oryginalne langosze. Takich właśnie szukaliśmy. Niestety zawiedliśmy się. O ile ciasto przypominało dość wiernie węgierskie langosze, to sosy były jakąś porażką. Przypominały gotowe kupne sosy, a nie robione nie na miejscu czy gęstąśmietanę. Ketchup do langosza też wg mnie mija się z celem. Ser też słaby.

Doceniam szeroką ofertę fastfuda i nieraz dość egzotyczne jak na tę formę pozycje. Zamówiony przeze mnie langosz był przeciętny, nie odrzucał, ale daleko mu było od specjałów znad Balatonu, miejscami brakowało mu puszystości. Wiele są w stanie zrekompensować niskie ceny.

10/10 stosunek jakości co do ceny jest nieprawdopodobny, za mała kasę dostajemy coś co spokojnie mogło by kosztować 2x tyle.

Stosunek ceny do smaku i wielkości porcji 11/10! 😉
Już wiem, że odwiedzając Cieszyn będę stałym klientem Limonki.

Świetnie miejsce na każdy posiłek. Udając się tutaj na śniadanie miałem okazję zamówić tosty oraz quesadille. Jedzenie było przepyszne oraz tanie jak na aktualne czasy ;>
Do tego niesamowity klimat i muzyczka <3 Obsługa bardzo miła polecam wszystkim nic dodać nic ująć;D

Bardzo fajne miejsce, szybko, smacznie i miło. Niestety przez otwartą kuchnię, nie można wchodzić z pieskami. Na szczęście do końca września są stoliki na zewnątrz.

Nie miła obsługa, jedzenie tanie lecz niedobre można pić tylko napoje kupione w restauracji

Jedzenie dobre, ale obsługa to jakiś żart. Przyszliśmy i chcieliśmy usiąść na zewnątrz po czym przyszła pani zza kasy mówiąc że "na cholere tu siadamy jak tylko jedna osoba będzie jeść". Podkreśle że nie złożyliśmy jeszcze zamówienia. Cały czas patrzała na nas zza szyby, praktycznie bez przerwy. Nie polecam