Oddział PZU

Kolejki. Jak już swoje odsiedzisz w sieni budynku. Dostajesz karteczkę do opiekuna. Na sali operacyjnej są 3 stanowiska. Możesz dokładnie usłyszeć pytania Opiekunów i odpowiedzi na zadane pytania np: "Czy Pan choruje na serce", "Czy mają Państwo polisę na dom w PZU, bo na Pana koncie nie widzę takiej polisy" pytanie "czy mój numer telefonu jest aktualny i tu pada cały numer ... " tragedia. Wprawdzie sprawę załatwiłam jednak nie polecam.

Bardzo miło zaskoczyła mnie ostatnia wizyta w ZUSie. Pani, która mnie obsługiwała w gab.9 była bardzo miła, empatyczna i pomocną. Odpowiadała ze spokojem na wszystkie moje pytania, pomogła mi wypełnić składany wniosek. Choć sama była chora. Naprawdę jestem bardzo zadowolona. Pani życzę dużo zdrowia, a ZUSowi więcej takich pracowników.😊

Bardzo sympatyczne i pomocne Panie zaznaczę to na początku. Niestety zawsze trzeba czekać (średnia około godziny). Sama instytucja jest po prostu molochem nastawionym tylko na zarabianie. I tyle na ten temat.

Za drogie składki trzeba zmienić u innych to samo a nawet lepsze oferty a taniej

Szkoda że opiekująca osoba chorym leżącym, nie może nic załatwić

Bardzo długi czas oczekiwania

Nie będę oceniał parkingu ani też samej firmy ubezpieczeniowej bo są dużo gorsze niż pzu, , jedna gwiazdka za dyskryminację osób starszych po 70 roku życia którym wypowiada się Grupowe polisy na życie i daje możliwość przystąpienia na nowych dużo gorszych warunkach, jest to typowa kalkulacja finansowa żeby nie wypłacać rodzinie 40.000 zł w razie zgonu osoby starszej która opłacała polisę przez 25 lat, tylko 8 tyś zł bo zbliża się do kolizyjnego wieku. Jest to dyskryminowanie starszych ludzi i mam nadzieję że jakiś mądry prawnik się tym zajmie

Za mało stanowisk . Były tylko dwa .
Na jednym Pani załatwiała sprawy przez telefon a ludzie czekali . Byłem piąty w kolejce prawie godzina czekania.