Fryzjer

Nie polecam. Wrecz odradzam. Weszłam przypadkowo gdyż chciałam szybko podciąć włosy w upalne dni na krótką fryzurę typu bob. Pani fryzjerka pomimo zainteresowania klientem niezbyt miła. Wystrój staroświecki. Dosyć brudno,załuje że od razu nie wyszłam gdy zobaczyłam pełno włosów po poprzednim ścinaniu. Nożyczki brudne na nich włosy poprzednich osób. Brud generalnie. Więcej napewno tam nie wejdę. Fryzura przeciętna. Podczas ścinania pani fryzjerka na czuja łapała kosmyki włosów do ścięcia nie używając grzebienia. Nie polecam więcej tam nie pójdę! Pomimo niskiej ceny nie warto.

Fryzura całkiem dobra. Niestety jest duży problem z czystością w lokalu

Nie polecam zupełnie! Na męskiej stronie jeszcze pare miesięcy jak była Pani Fryzjera wychodziłem jeszcze w miare zadowolony... A teraz jakiś stary dziad który nie zapyta się jak klient chce być ścięty tylko leci nożyczkami od razu... Prosiłem o ścięcie 1/3 bądź do połowy... zostawił mi 1/3 włosów... wiec głuchy do tego, a jak wziął brzytwę do ręki to chwile obawiałem się o swoje życie... I napisze to jeszcze raz, nie polecam!

Wewnątrz klimat PRL, strzyżenie męskie w normalnej cenie. Fryzjer używa brzytwy co w dzisiejszych czasach to już nie lada rzadkość. Jak ktoś chce normalne strzyżenie nie jakieś fikuśne fryzury to polecam zajrzeć. Jak się nie spodoba to najwyżej drugi raz się nie skorzysta :)

Męski fryzjer.
Starszy Pan nie pytający klienta czego oczekuje, od razu bierze nożyczki w dłoń i tnie. Cięcie bez maszynki, z dłuższych włosów zrobił mi jeżyka samymi nożyczkami, nie równo, miejscami mam głębsze cięcie, włosy na głowie są poszarpane, baczki kompletnie skopane (brzytwą) - krzywe z wcięciem wewnętrznym po środku baka, grzywkę musiałem sam docinać w domu. Generalnie polecam omijać to miejsce szerokim łukiem. Dziad jeden załatwił mi piękną poszarpaną fryzurkę na Sylwka...

Vintage, oldschool czy jak ktoś woli PRL. Salon z klimatem, w którym dostaniecie fryzury takie jak dawniej. Na ścianach dawne plakaty i boazeria. Jeśli szukacie pozytywnie rozumianej sztuki fryzjerskiego rzemiosła to świetny adres. Brzytwa leży tu w pewnych dłoniach :-) Jeśli natomiast chcecie fryzury podpatrzone w tv u piłkarzy to wybierzcie inny adres. Ceny bardzo przystępne.

Totalne dno dziś tam byłem pani mnie krzywo ostrzygla i próbowała mi wmówić że tak się włosy układają szczególnie że górę miałem na 6 mm to śmiech nie chciala mi tego. Poprawić poprosiła następnego klienta moja noga tam się więcej nie znajdzie nie widziałem gorszego fryzjera już w zakładzie karnym lepiej strzygą szok!

Nie polecam! Wygląd i wystrój z PRL-U, obsługa też jak by się w czasie zatrzymała. Męskie strzyżenie może na upartego by przeszło ale damskie to dramat..
Obsługa nie miła, brak jakiegokolwiek kontaktu z klientem byle pieniądze się zgadzały i nastepny.