Huzar

Zostawiasz na stacji nie małą kasę, za którą nie możesz włożyć rękawiczek, bo ich nie ma. Nie możesz wytrzeć rąk w papierowy ręcznik, bo jego nie ma... a jak chcesz umyć ręce, bo pierwsze i drugie ZAWIOD ŁO to musisz zapłacić złotówkę!!! Standardy dwudziestego pierwszego wieku...

To nie jest lotos tylko Huzar

S Z O K oranżada Helena na tej stacji kosztuje 9,30! Mała pepsi 8,30. Nigdzie jeszcze nie widziałam takich cen

W okolicy nie ma innej stacji z prysznicem. Koszt 5zł, ale byłbym w stanie zapłacić dwukrotność tej kwoty gdyby tylko właściciel stacji zadbał o stan armatury. Fajnie, że jest ciepła woda i normalna słuchawka prysznicowa zamiast dyszy, ale szkoda że ta słuchawka jest zatkana od kamienia, a wąż dziurawy i woda leje się na boki. Widać, że niedawno był remont, ale armatura wygląda jakby miała 20 lat. Nieudolnie poklejona deska sedesowa w męskiej toalecie też nie wygląda dobrze. Przecież to wszystko nie kosztuje wiele.

Bar i stacja powinno być osobno oceniane. Jedzenie dobre świeże i dość szybko podane, najpierw myślałem że odgrzewane ale nie. Ceny bardzo przystepne. Za to polecam. Stacja obsługa średnia jak by musiała tam być za karę. Daje 4 że względu na bar. Parking płatny 12zl 5 zł prysznic który spełnia wszystkie normy. Można za wszystko płacić kartą.

Spoko miejsce.
Parking dość spory, jak się dobrze inni ustawia to wejdzie "pare" zestawów.
Prysznic 5 zł. Parking 12 zł.
Z restauracji nie korzystałem.
Nieco odrzuca opłata za toaletę, rozumiem prysznic- ale wc? Hmm.. może dlatego że odnowione 😎😁

Darmowy Internet miał być, a niema. Płatność za prysznic bez paragonu. Pod prysznicem straszliwy syf, grzyb i oczywiście zimna woda. Bydło ma lepsze warunki o oborze. Na plus 15zł parking i możliwość płatności kartą+ faktura.

Parking płatny. Obok Wietnamczycy mają super jedzenie i za to plus.