Bp

Stacja jakich wiele, wyróżnia ją ładna łazienka , choć zadziwiła mnie w niej informacja - prośba, by nie wrzucać niezabezpieczonych igieł do kosza. Dziwna informacja, po raz pierwszy się z czymś takim spotkałem....

Brak jakiejkolwiek kultury obsługi u Pana obsługującego płatność za paliwo. Rozumiem, że kasa może być chwilowo nieczynna, ale wystarczy o tym poinformować w sposób grzeczny i kulturalny, a nie używać tonu rodem z PRLu i przy tym robić wykład o tym, że ktoś nie zapłacił za paliwo. Jako klientce, której zależy na sprawnej i miłej obsłudze, zupełnie niepotrzebne są dąsy osób, które, przypominam, są w pracy.

Człowiek jedzie w trasie i chce się wysikac, ale toalety sa wyłączone z użytku. Na pytanie personelu dlaczego i czy jest szansa na uruchomienie odpowiedź padła: „gdyby ludzie zapłacili sami za hydraulika to by tak nie robili jak robią”. Można domniemać, ze personelowi nie chciało się sprzątać - nie padła żadna informacja o awarii!!!

Spotkaliśmy się z bardzo niemiła sytuacja. Jeden z pracowników na zmianie nocej w dniu 8 września starszy pan w okularach sprzedawał mi najpierw burgera oraz wrapa- oczywiście odburkiwał gdy zapytał z jakimi dodatkami, nie zrozumiałam zadanego pytania, ponieważ Burger był za lada z dodatkami i odpowiedział bardzo niemiło. Co najważniejsze- podczas prośby o wydanie paragonu nie odpowiedział mi na pytanie i poszedł. Podczas zakupu posiłku zepsuł się najprawdopodobniej gaz i po zapytaniu, czy wszystko jest w porządku z gazem, ponieważ nie działa zaczął przechodzić na „Ty”. Finalnie nawrt nie sprawdził nic, podszedł do gazu mówiąc „Jezu” jakby pracował za karę na tej stacji mówiąc, iż to wina samochodu a nie wlewu (finalnie udało się zatankować na innej stacji, wiec to nie Była wina samochodu)

Parking dla aut ciężarowych kosztuje 50 zł. Na parkingu lód, nic nie posypane.

Jeszcze nie spotkałem tak nieprzyjemnego pracownika stacji paliw, jak młoda Pani w okularach ze zmiany 1.07 na bistro. Proste pytanie o skład kanapki skończyło się odburknięciem. Pretensja w głosie i w obsłudze klienta. Pani w pracy jak za karę. Myślałem, że jestem może odrobinę przewrażliwiony, ale osoba mi towarzyszącą odniosła dokładnie to samo wrażenie. Sugeruję kierownikowi stacji pomóc podjąć pracownicy decyzję o zmianie pracy, bo jej zachowanie sugeruje, że poważnie się z tym zamiarem nosi - w innym wypadku jest fatalnym pracownikiem, który nie nadaje się do pracy z ludźmi. Komentarze poniżej moją obserwację potwierdzają

. Łazienka o 14.30 była brudna, łącznie z biegunką na podłodze i brakiem papieru. Uwaga skierowana do Pani z bistro, została skwitowana tym, że to nie jej problem i uwagi mam zgłaszać koledze z kasy obok (w mojej obecności nie poinformowała kolegi kasjera, moja uwaga została zbyta)

Gdybym był tajemniczym klientem, oblalibyście audycje. Nie wiem czy wynik przekroczyłby 50%.

Pomijam fakt niezakładania rękawiczek do serwowania jedzenia.

Pomimo dużego ruchu przemiła obsługa. Jeżeli osoba ma jakąkolwiek wyrozumiałość zrozumie, że jest to najlepsza stacja w okolicji. Obsługa jest niezwykle zorganizowana i pracowita pomimo tak dużego ruchu.Zawitałem do tej stacji już kilka razy i jestem w pełni zadowolony.

29.07.22Poranna zmiana nie potrafi sobie radzić z nadmiarem klientów . Pracownicy mylą zamówienia . Po za tym panie na bistro nie odróżniają rodzaju podawanych napojów z ekspresu . Trzy razy wymieniałem kawe i nadal nie dostalem takiej jak chciałem . Proponuję prace domową z rodzaju kaw i instrukcji obsługi ekspresu .