MOYA Stacja Paliw

To że wchodzi więcej do baku niż ma pojemności, wybaczę. To że 3/4 pracujących tam Pań pracuje chyba za karę, wybaczę ale rozliczenie co noc trwające godzinę to tego nie wybaczę, 23:40 już zamknięte, 00:20 jeszcze zamknięte.. kiedyś była całkiem przyjemna stacja ale coś poszło nie tak, osobiście uciekam do konkurencji.

Po raz kolejny nie da sie zaatakować w godzinach wieczornych. Zero informacji, szkoda bo kiedyś to była bezproblemowa stacja.

Mój samochód wyraźnie stracił moc po zatankowaniu pół baku na tej stacji.

Obsługa to jakieś dno totalne,urządzają sobie prywatny folwark.Pracownicy gadają podczas kolejek i obsługi poszczególnych klientów,śmieszki hiszki z pracowników.Tankuje tylko w ostateczności na tej stacji bo arogancja i nie miła atmosfera przewyższa wszystko.
Jak można parsknąć głośnym prostackim śmiechem na klienta który minął się z kolejnym podczas wyjscia z toalety ?!

Miła obsługa,niska cena LPG [2,94pln]

Tankowałem ON, zbiornik na rezerwie, 100L max a weszło 107L. Dystrybutory ustawione na złodzieja oszukują aż oczy bolą. Kawa niezdatna do picia, stare hot dogi, obsługa nie miła, wszystko drogie. Jeszcze ta przerwa od 23:40 do 00:10 żeby zamknąć dzień. . W XXI wieku liczą wszystko na kalkulatorze... Żenująca stacja, radzę omijać!!

z tym paliwem to musi cos byc bo do kanistra 10l weszlo 11 :D poinformowalem obsluge to mi powiedzieli ze mam napewno wiekszy kanister :D plus dodam ze jeszcze bylo miejsce na olej. sytuacja z przed roku ale teraz patrze komentarze i musialem cos od siebie dodac.... RADZE OMIJAC

Toaleta za pojedynczymi drzwiami z dykty, wejście prosto z sali sprzedaży, nie ma żadnego oddzielnego korytarza - to wszystko daje taki efekt, że klienci na stacji wszystko słyszą. Brak intymności.