BP Bryza 448

Stacja koncernu BP, dość duża stacja, mila obsługa. Pracownicy pomocni, służą radą. Czystość to atutu tej stacji, kawa pyszna, gorąca. Ceny paliw umiarkowane, choć na tą ofertę znajdą się malkontenci. No i rodzynek w swoim rodzaju, przy dystrybutorze spotkałem właściciela pięknego cadillaca, który oznajmił, ze często tu tankuje swoje przepiękne auto. 👍

Wstawiłem auto do myjni i wyszedłem zgodnie z regulaminem, podjechał kolejny klient, manualnie otworzył myjnię i wjechał do środka, zamknął bramę i zaczął szorować auto ... poszedłem do obsługi i usłyszałem "przecież stanął za panem" ... gdy powołalem się na regulamin to druga pani tam poszła i powiedziała mi, że mycie już się kończy ... no i co dalej ? Nic ...

Super stacja, trochę daleko od centrum. Normalna cena paliwa jak wszędzie.
Miła obsługa i czysto w toalecie.
Dla mnie ok.
Nie było kolejek pod dystrybutory w sezonie.

Na tej stacji od wielu lat się nie zmieniło nic poza niektórymi pracownikami i właścicielami :). Lodówki nie działające, kible brudne, towaru na półkach mało.

Masakra stacja pani z wąsem podniosła kurczaka z ziemi i włożyła go do pudełka z bułkami od hot dogów nie wkłada warzywek do burgerów i robi to z pretensjami po zwróceniu uwagi po prostu nie chce jej się pracować 🖐️ (nie mylić z rudą)

Stacja paliw ok, natomiast myjnię radzę omijać , samochodu nie sposób tam dobrze umyć.

Odradzam tankowanie na tej stacji, licznik PB95 znacząco zawyżył liczbę zatankowanych litrów paliwa przy tankowaniu do pełna! 1/5 baku na wskazówce przed tankowaniem (bak 50 litrów), nie świeciła się nawet rezerwa, w tej sytuacji w baku jeszcze było powyżej 10 litrów (potwierdzane tankowaniem na normalnych stacjach), a tutaj liczydło dobiło do ponad 47 niby "zatankowanych" litrów, skandal.
Poinformowany pracownik stacji zdobył się jedynie na szyderczy w tonie komentarz: "tak, cuda".

Tankując gaz możecie zatankować diesel, ale nie benzynę. Chyba wystarczy za komentarz.