Zakład Lecznictwa Otwartego Przychodnia Ateńska

Dr L. Jakoniuk - najlepszy lekarz.Empatia,dociekliwość,komunikatywność,poświęcenie czasu każdemu pacjentowi indywidualnie, skrupulatne i wnikliwe analizowanie badań. Czuję się w Jej rękach bardzo bezpiecznie.
Gorąco polecam.
Te same słowa z pełną świadomością dotyczą Kierownika Przychodni dr Kafel.
Panie pracujące w Rejestracji nigdy nie odmawiają pomocy, zawsze starają się pomóc. Miłe,sympatyczne,zaaangażowane w chorych zgłaszających się do Przychodni.
Ukłony i pozdrowienia dla całego personelu.
Stała pacjentka.

Żenujące to miejsce, każą pacjentom chodzić w maseczkach a personel chodzi bez, mało tego 1,5 godziny opóźnienia, nie polecam nigdy więcej nie przyjdę do tego PRL-u

Bardzo nieprzyjemna obsługa ze strony kierownictwa przychodni. Niezrozumienie trudów i chorób starszych osób. Ponadto ogromna rotacja lekarzy w tej pryzychodni. Dobrzy lekarze odchodza z tej przychodni np. dr Radziwiłko itp.

Każda wizyta w tej przychodni wiąże się z przykrym doświadczeniem i bardzo długim czasem oczekiwania na kontakt i decyzję. Zdarzyło się, że musiałem czekać na wizytę 2h po rejestracji na konkretny termin. Dzisiaj ponownie próbowałem dostać się do przychodni do pani doktor jednak zostałem poinformowany, że w tej chwili nie mogę zostać przyjęty, a lekarz skontaktuje się ze mną do godziny 17:00. Nic takiego nie miało miejsca. Ponownie potraktowano mnie tutaj niepoważnie, zignorowano i zlekceważono. Miła obsługa w recepcji niestety nie rekompensuje braku profesjonalizmu i szacunku do pacjenta.

Niestety w pełni podzielam opinie moich przedmówców. Miałam nieprzyjemność rozmowy z kierownikiem tej przychodni. Cóż... "Jaki Pan taki kram", argument siły werbalnej to jedyne co sobą ta osoba reprezentuje. Trzeba wiedzieć kiedy odejść jeśli brakuje cierpliwości, życzliwości i szacunku do drugiego człowieka.

Pacjent to tutaj zło konieczne. Wieczne kolejki do wszystkiego, wieczne opóźnienia, wiecznie coś. Brak kompetencji przy rejestracji, konieczność stawania w kolejce o 5:30 by „dostać numerek”. Bareja byłby dumny. Jedyne co ratuje sytuacje w przychodni to dość kompetentna Pani Morgiewicz.

Niesamowicie długi czas oczekiwania na połączenie z recepcją (dziesiąte miejsce w kolejce to ponad godzina na telefonie) plus "wspaniała" opieka lekarska (pani lekarka prowadząca na mnie nakrzyczała bo ośmielam sie zadawać pytania na temat mojej kwarantanny i nie poinformowała mnie o wyniku pozytywnym na covid, dowiedziałam sie tego od policji ;)) lekarka która tam pracuje zapomniała jaką przysięge składała...

W przychodni tej pracuje bardzo kompetentna internistka dr. piskorska. Jako jedna z niewielu, wykazała zainteresowanie moimi wynikami badań, a zanim jeszcze cokolwiek zdążyłem powiedzieć, to spytała o łzawiące oko(akurat niegroźne bo przez alergię). Polecam. Na dodatek, jest ładna ;)