Pomorskie Centrum Toksykologii

Nie polecam tego szpitala . Lekarze bardzo mili . Personel wredny opryskliwy zero szacunku .

Nie polecam. Jak nie umieracie, to omijać szerokim łukiem. Nie ma praw pacjenta, tylko banda egomaniaków, którzy pacjentów traktują gorzej jak śmieci. Szkoda gadać. Nie będę się wypowiadać o posiłkach, to każdy zna.

Podłe i wredne pielegniarki. Nigdy w swoim życiu nie spotkałam takiego chamstwa i traktowania "z góry" ze strony personelu. pani psychiatra, która orzeka o dalszym leczeniu nic innego nie robi tylko grozi szpitalem psychiatrycznym i ma o wszytsko pretensje. zero zrozumienia i choćby cienia empatii. Pobyt tutaj to dla mnie trauma do końca życia.
a wyżywienie...sami oceńcie.

Profesjonalna obsługa i świetny psychiatra. Czysto i jedzenie też w porządku

Fachowa obsługa wiedzą co robia ratujo ludziom życie z tego co wiem to większośc pacjentów to potencjalni samobójcy szacun dla obsługi proszę się nie dziwić że czasami są niemili.ale to nerwowa praca uwierzcie na słowo.pozdrawiam dwie pielęgniarki pełna profesja.dziekuje za pomoc .

Jeśli chodzi o lekarzy to pełen profesjonalizm i dla nich 5 gwiazdek i dla jednej z pielęgniarek również,całą reszta to chamstwo które próbuje podnieść swoje ego szczególne pozdrawiam szczupłą wysoką pielęgniarkę która wyzwala mnie za wrzucenie papierosów do kartki w podłodze zamiast do popielniczki i nie pomogło tłumaczenia że tam są papierosy z białym filtrem A ja palę z czerwonym stwierdził że mogę to powiedzieć głupiemu, więc powiedziałem

Bardzo miły personel,lekarze w porządku za wyjątkiem pani psychiatry,wredny arogancki babsztyl,jedzenie również przyzwoite.Dziękuję bardzo i pozdrawiam

Wszystko cudownie, pielęgniarki, lekarze, kucharki, wszyscy bardzo mili. Jedyny minus to to że nie chcieli pożyczyć mi markera i moje awokado musiało zostać smutne :(