Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie sp. z o.o. Placówka w Dzierżążnie

Wszyscy tak zachwalali, że każdego na nogi postawią itd. i sądząc po opiniach może i tak jest, ale najpierw trzeba mieć możliwość przekonania się tego. Mój dziadek dziś tam przyjechał, jest już w starczym wieku co prawda, no ale to nie jest powód aby go skreślać od razu. Przyjmujecie przecie ludzi po różnych schorzeniach. Decyzja wystawiona na korytarzu, że pacjent nie nadaje się do rehabilitacji, a to przez to, że pomylił się w odpowiadając na jakieś pytania od pięciu stojących nad nim ludzi z personelu. Nie oszukujmy się, ale było to dla niego zamieszanie i się nie dziwie, że się pogubił. Tłumaczenie nie przyjęcia go było, że "no ale on ma 82 lata", jakby to było nie wiem co. Po cholerę są w takim razie wystawiane do Was skierowania i robicie ludziom nadzieję, a skoro jest opcja nieprzyjęcia powinniście sprawdzać stan chorych wcześniej i nie mówić przez telefon, że tylko papiery potrzebne i wystarczy przyjechać, bo odsyłacie z kwitkiem. Żenujące zachowanie, wstyd.

Ojca przyjęli, ale już 2 dnia wymyślili sobie, że ma zrobić jeszcze jakieś badania, miał tylko wrócić do swojego szpitala na te badania, a potem znowu tu na rehabilitacje, ale nie chcą przyjąć. Rozmowa wygląda tak, że mówi się, że już mamy załatwione po czym lekarka, że potrzeba jeszcze coś, to też załatwione, ale jeszcze... i tak kilka razy, za którymś razem lekarka krzyknęła, że nie przyjmą "niestabilnego" pacjenta i koniec. Stan stabilny :) znaleźli sobie kogoś po znajomości i tak się skończyło.

Jestem na okresie i pani od opieki oddziału chce cały czas żeby bili w pokojach uwaga na oddziałowe i niektórych żeczy nie kupować bo wam wyżucom niewolno się bawić na korytarzu i cisza nocna obowiązuje cały czas

Ten szpital to jedna wielka porażka. Większość pielęgniarek nie ma serca, wykazują absolutny brak zrozumienia, szacunku jest to oczywiście przerażający brak kompetencji do wykonywania zawodu. Robi mi się przykro, jak widzę jak okropnie są traktowani pacjenci szczególni ci starsi i niepełnoletni. Rodziny, które przyjeżdzają na odwiedziny, również borykają się z moralnym brakiem zrozumienia ze strony pielęgniarek. Personel poniżej wszelkiej krytyki. Posiłki są nie do zjedzenia. W całym szpitalu zimno. Telefon do 21:00 to kpina i nieporozumienie. Rehabilitacja pod okiem p.Kamila to czysta przyjemność i to jedyna pozytywna rzecz, którą mogę powiedzieć o tym szpitalu.

Chciałby podziękować pani fizjoterapeltki milenie wspaniala osoba i lubi tą pracę reszta to horror oddzial 8 powinien być zamkniety pani milemko trenuje dziękuję

Rehabilitacja jest ok ale traktowanie pacjentów nie.
1.Dzieciom o godz 20.45 zabiera się telefony.
2.Nastolatki są dawane do pokoju z matką i 2 letnim dzieckiem.
3.Przepustki są takie, że wogle się nie opłaca jechać do domu.
4.Mimo, że w pokojach są telewizory to wogle się nie opłaca wykupywać, bo ceny do porównania w innych szpitalach to wielka różnica.
Szpital ma jednak też dobre strony i sądzę,że rehabilitacja tam jest dobra. Sama byłam tam i nie sądzę, że to zły szpital.
Jednak mam pretensje do telewizji w tym szpitalu ponieważ nie dość że taka droga to moja koleżanka chciała wykupić telewizję na 24godz wzocila 12 zł po tyle to kosztuje i kiedy wrzuciła ekran zrobił się cały czarny i potem jak wrócił do normy to już to się nie zaliczył i została ona bez pieniędzy i bez telewizji. Nie polecam tej tv najgorsza na świecie

Totalna masakra! Szpital nie godny polecenia. Jedzenie to jakiś żart. Nie przekracza nawet tysiąca kalorii dziennie. Traktowanie naprawdę chorego dziecka jest tam okropne! Lekarze i pielęgniarki nie znające się na niczym. Robią dziecią wodę z mózgu.

Jeżeli ktoś jest teraz no pobycie zapraszam na odział numer 6🤣