Gniewko. Ośrodek szkoleniowo - kolonijny

Właśnie wczoraj przyjechaliśmy do Gniewko. Dostaliśmy od razu pokój, duży słoneczny w standardzie na 2 piętrze . Wygodne łóżka, czysta pościel, sanitariaty czyste papier i worki na śmieci pod dostatkiem. Jedzenie mega urozmaicone na śniadanie i kolację coś ciepłego plus standard wędlina ser warzywa. Dla dzieci magik Julian i trzy razy w tygodniu animacje. Zabiegi różne basen i jacuzz
na miejscu 1 h dziennie. Do plaży 50 m. Jedyny minus to nie ma żadnego sklepu otwartego. I pan dr mógłby bardziej słuchać co się do niego mówi podczas wizyty przed planowanymi zabiegami. Panie na stołówce bardzo miłe , pomocne ogólnie wszystko na plus. Znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi.Dziekujemy pani Karolinko za super atmosferę.

Pokoje są małe I śmierdzą szambem. Dostałam brudne prześcieradło I poszewke na kadrę. Moja przyjaciółka dostała kołdre poplamiona krwią. Łazienka bardzo mała częste powodzie I śmierdzący prysznic, odrazu gdy się wykąpałam był zapchany. Jeżeli chodzi o jedzienie nie było ono złe Ale często brakowało dla innych jedzenia dostawalismy porcje na jedną osobę A przy stoliku siedziało osób 6. Jedna pani sprzątająca zamiatajac mi pokój zaczęła komentować jak ja mam tu brudno (żałosne)
Basen jest bardzo mały I ma max 130 nie da się normalnie popływać bo odrazu dotykasz nogami ziemi. Ja jako osoba która była na kolonie nie mogłam korzystac z jaccuzi. Wifi jest tragiczne A co dopiero zasięg
rzeba wejść na okno żeby go mieć

Nie polecam, proponuję poszukać innego ośrodka

Na śniadanie dostaliśmy jajecznicę która wyglądała jak nieudany omlet, na obiad dali nam zimny kisiel i obrzydliwą zupę, której nie dało się jeść. Na kolację dostaliśmy bigos. BIGOS. Wyglądał jakby ktoś go już raz jadł. Nie wspominając że sprzątaczki nie potrafią normalnie prześcieradła założyć, over all śmiesznie jest. Z toalety woda ciekła.

Ogólnie to jak przyjechałam to pokoje miały być na 14, aczkolwiek panie sprzątaczki sobie ubzduraly że miało być na 16 wiec czekałam dwie godziny na pokój.

2/10, nie polecam. Przynajmniej fajnie się z tego żartuje bo o tym ośrodku nie można powiedzieć na serio.

Update: dostaliśmy pulpety 20% mięsa 80% bułka

Bez komentarza tam powonienia być kontrola sanepidu w kuchni i nie tylko Właściciel powinien się wstydzić tego co tam. Jest i jakie są tam warunki Jak i obsługa tak i kuchnia ci kucharze potrafią gotować mają aktualne badania sanepidu jedziemy ludzie się trują o papier toaletowy się prosić wstyd oszczędzają jak i na jedzeniu i piciu kompoty samo woda a jedzenie to świnie mają lepsze niż tym gniewku Wstyd Jedyny plus to lokalizacja cisza spokój blisko do plaży ale minus żeby wifi nie działo i nie było zasięgu Moja noga nie stanie Albo właściciel zmieni warunki i kuchnię i obsługę i warunki do spania i higiena w kuchni bo tam powinna być sanepid co dają do jedzenia Wstyd

W pokojach śmierdzi stęchlizną, częste powodzie spowodowane zatkanymi prysznicami, brak jakiegokolwiek internetu czy nawet zasięgu. Niewygodne łóżka i brudne prześcieradła. O jedzeniu nawet nie chce wspominać. Inwazje robaków, niedziałające drzwi. Jeśli chcecie spędzić miłe wakacje nad morzem polecam szukać innego ośrodka.

Tragedia. Jedzenie źle przygotowane, nie dogotowane,przesolone, okazjonalnie znajda się włosy. W pokojach: grzyb pod prysznicem, plamy po nieznanych substancjach na pościeli oraz pościel śmierdzi l, prysznice zatkane woda wylewa się aż na korytarz, brak papieru toaletowego, drzwi od niektórych pokoi sie nie domykają pominę już fakt ze darmowy internet nie działa oraz nie ma tam zasiegu

Gniewko LUX - zdecydowanie polecam! Jedzenie na wysokim poziomie, smacznie i świeżo. Panie ze stołówki rewelacja !! Pani na recepcji bardzo pomocna i uprzejma. Do morza "rzut kamieniem". Widać zaangażowanie wszystkich żeby ludziom się dobrze wypoczywało.
Czytałam komentarze poprzednie na temat jedzenia, przed wyjazdem byłam przerażona, ale teraz już wiem, że to był zwykły hejt.

Pokoje nie należą do największych, materace są brudne a o pościeli nie wspomnę, pod łóżkiem znalazłam pare rybików cukrowych, od szafek nocnych odpadają półki a szafę gdy przyjechaliśmy zastaliśmy lekko rozwaloną, na śniadaniu widziałam również jak jedna z pracowniczek nakłada ser na tackę gołymi rękami, na przyszłość nie polecam.