Pałac Małków

To miejsce przepełnione magią. Sam pałac robi ogromne wrażenie ale park czyni go jeszcze piękniejszym. Mimo, że byłam tam kilka razy na pobycie tylko dwudniowym, jeśli będę w okolicach Sieradza zawsze będę tam nocować. Właścicielka - Pani Agnieszka, to osoba, która robi wszystko, żeby pobyt nie był nudny i bardzo wygodny :) Śniadania były przepyszne, wyroby produkcji okolicznych mieszkańców. Super miejsce :) Ps. Pozdrawiamy wszystkich ale najbardziej dwie najmniejsze pomocnice :)

Bardzo ładny pałac. Fajna okolica. Bardzo miła obsługa. Jedyny minus będąc we wrześniu to było tam zimno i dostaliśmy informację, że restauracja działa od 13-20, będąc chwilę po 19 już nikogo tam nie było. Obsługa dała nam kaloryfer, fajnie że podłoga w łazience jest podgrzewana. Pyszne śniadania.

Wspaniałe miejsce, niedaleko miasta. Cisza i spokój w pałacu oraz parku dookoła. Polecam jeśli ktoś nie przepada za tłumami. Obsługa przesympatyczna wszystko o co poprosiliśmy było ' na wczoraj'. Jedzonko pyszne, swojskie, większość smakołyków wytwarzane przez gospodarzy. Pokoje bardzo dobrze wyposażone, bardzo czyste.

Rewelacja! Polecam odwiedzić to miejsce, najlepszy noclego w moim życiu 🙂. Śniadania i obiad genialne! Pani właścicielka kładzie cale serce aby goście byli zadowoleni. Jeszcze raz polecam!

Urocze miejsce, z możliwością skorzystania z obiadów. Poza tym cyklicznie organizowane są wydarzenia tematyczne związane z naturalnymi metodami pielęgnacji włosów, skóry oraz odżywiania.

Bardzo przyjemne miejsce, ładnie położone. W hotelu podczas naszego pobytu (jedna noc przejazdem) panowała niezwykła cisza, która wręcz utrudniała mi sen. Obluga bardzo miła, śniadanie w porządku. Pokój, który okazał się być apartamentem bardzo ładny, duży, czysty. Wszystko urządzone gustownie, z przemyśleniem. Polecam !

Czytajac wiele pozytywnych opinii postanowiłam tu przyjechać z rodziną . Jedna gwiazdka to aż za dużo. Miejsce może i klimatyczne, ale o wypoczynek ciężko. Park i plac zabaw zaniedbany widać że dawno nikt tam nie zaglądał , dzieci bały się tam bawić. Woda pod prysznicem letnia, a nie ciepła. Pokoj w podziemiach , ponury ciemny , w ogóle nie przytulny . Dołączyć do tego ledwo świecące się lampy i jedna nie działająca to pozostało pójść spać i czekać na rano żeby zjeść i stąd jak najszybciej wyjechać . A co do jedzenia , to podawać gościom stary chleb jest dla obiektu WSTYDEM .
Jako osoba dorosła moglabym nie jeść w ogóle zajechać do restauracji na śniadanie , chodzi tu o dzieci . Chciałam żeby rano dzieci zjadly porządne śniadanie . ANI porządnym ani śniadaniem tego nazwać nie można . Jeść wędzonki nie pierwszej świeżości ze starym chlebem . Podziekujemy , nie polecimy i nie wrócimy.

Bardzo wysoki poziom, przemiła obsługa, nie mam nic do zarzucenia
Polecam!