Hotel "Radków" Schronisko Restauracja "Graniczna" Alicja Kocoń

Bardzo współczuję tym którzy doświadczyli w tej restauracji zawodu ale ja oceniam ten przybytek na 5 gwiazdek pod kątem obsługi jak i potraw. Zupa czosnkowa bardzo dobra, fakt że dość rzadka, ciut słona, ale może tak ma być. Smakuje doskonale. Pierogi z jagodami wyśmienite. Wątróbka z ziemniakami i surówkami palce lizać. A do tego ceny na naprawdę niskim poziomie, w porównaniu do innych odwiedzonych podrzędnych pseudo restauracyjek. To miejsce gorąco polecam.

Niestety jakość potraw pozostawia wiele do życzenia. Jadłem tu już kilkukrotnie w poprzednich moich pobytach. Doszło już do tego że klient musi czekać aż łaskawie się nim ktoś zainteresuje. Jeszcze odp. przy zamawianiu nie ma , wyszło .
Nie polecam.

Placki ziemniaczane wspaniałe, krem z borowików tak samo. Mile zaskoczenie co do cen. Polecam zbłąkanym z gór zajść i samemu się przekonać :).

Na wejściu uderza zapach komuny. Odremontowane przestrzenie, w bardzo słabym guście, ale jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Powszechnie panujący brud. Obsługa nie miła, zniecierpliwiona, ukrywa się, tylko żeby nie spotkać klienta. Szczerze nie polecam.

Byliśmy w odwiedzinach na popołudniowym obiedzie. Zamówiliśmy zupę czosnkową oraz krem pomidorowy na początek, następnie placki po węgiersku i pstrąga a na koniec deser lodowy. W międzyczasie spróbowaliśmy czeskiego jasnego piwa z beczki Benedict (jakoś tak ;) ) i piwa butelkowanego Opat.
W restauracji można wybrać trzy różne miejsca do spożywania posiłku. W środku w restauracji, przy rynku w ogródku oraz w ogródku grillowym za restauracją pomiędzy kamienicami. Wybraliśmy tą ostatnią opcje bo wydało nam się najbardziej klimatycznie.
Co do jedzenia, zupy na prawdę smaczne a kucharki z całą pewnością nie oszczędzały na czosnku przy zupie czosnkowej ;) placki po węgiersku bardzo dobre i podane w miły dla oka sposób. Co do pstrąga to mógłby być delikatniej mocniej przyprawiony ale to już kwestia indywidualnych kubków smakowych. Jednak z całą pewnością można powiedzieć, że rybka była świeża i wyglądała apetycznie.
Deser lodowy na koniec jak najbardziej na plus a czeskie piwka idealnie wpasowywały się w klimat ogródka na tyłach restauracji.
Ładny wystrój i miła obsługa w mojej opinii domykają sprawę oceny restauracji i mogę z całą pewnością dać 5/5 ;)

Byliśmy na obiedzie w restauracji. Zamówiłam krem z kalafiora. Kiedy dostałam już drugie danie, dowiedziałam się, że mojej zupy nie ma. Po obiedzie chciałam zamówić deser w postaci szarlotki. Dowiedziałam się, że ciasta dopiero są pieczone, mimo iż było po 16. Nie polecam tej restauracji.

Odwiedziliśmy dziś tą restaurację cała rodziną. Bardzo fajne menu. Dla dzieci duży wybór- w rozsądnych cenach. Każdy z nas zamówił inna potrawę- wszystkie pyszne. Polecam zarówno placek po węgiersku jak i pierogi ze szpinakiem.

Hotel klimatyczny, właściciele bardzo uprzejmi. Restauracja przy hotelu oferuje dania bardzo smaczne w rozsądnych cenach a co najważniejsze nie trzeba długo na nie czekać. Obsługa w hotelu i restauracji miła , sympatyczna i bardzo pomocna.