Hotel Janusz

Byłem tu służbowo. Czyste pokoje super obsługa, przedłużono dobę hotelową o 1h. Smaczne i urozmaicone śniadanie. Pokój 2 osobowy ze śniadaniem to 220zł. Będę tutaj wracał. Polecam

Wystrój pokoju - jakieś lata 90 XXw. czyli szału nie ma. Łóżko wygodne. A śniadanie wyborne - pyszne świeże bułeczki, ciepła jajecznica i bekon.
W pokoju duże biurko (można popracować jak potrzeba).
Ogólnie jest ok.

Powiem tak. Wszystko pięknie i ładnie w otoczce. Kilka tygodni temu miałem nieprzyjemność korzystać z usług tego przybytku... Pan "janusz" płaszczy się przed klientem dopóki mu się nie zapłaci. To tyle na dzień dobry. Potem po prostu Tobą gardzi i pokazuje jaki to on nie jest "janusz biznesu". Śmiech na tych jego salach. Wszystko stare i niedziałające. No lata 90s i własnie tam "janusz" się zatrzymał mentalnie. Szczerze mówiać wystarczy posłuchać co mówia pracownicy o owej postaci... Na piwo można wpaść, ale to tyle. Niech ten relikt przeszłości upadnie razem z betonem jaki "pan janusz" ma w głowie

Łóżka bardzo duże i wygodne. W szafie trochę kurzu na najwyższej półce. Ale ogólnie przyjemnie i wygodnie. Śniadanko super. Restauracja w hotelu też smacznie i niedrogo.

Z mojego pobytu w tym hotelu odczucia mam mieszane. Lokalizacja bardzo dobra - w centrum miasta, a jednak trochę na uboczu. Obsługa bardzo miła. Poranna kawa bardzo smaczna. W pokojach czysto, łóżka wygodne i dobrze zasłane. Natomiast widać, że pomieszczenia wymagają renowacji, urządzone są w stylu sprzed 20 lat. Brakuje w pokoju stolika i krzesła, a osoba niepełnosprawna, z którą byłem, stwierdziła, że nie odważy skorzystać się z "krzesełka" pod prysznic z obawy przed wywróceniem się. Tu potrzebna jest wymiana.

W pokojach zapach papierosów, ręczniki też śmierdzą papierosami. Biliard płatny, sauna płatna, chociaż na bookingu nie było takiej informacji. Pod czas pobytu pierwszego dnia nie było gorącej wody. Dopiero po dwóch dniach pobytu dopiero się pojawiła. Jeden czajnik na recepcji na cały hotel. Hotel Janusz jest bardziej zabytkiem PRLowskim niż współczesnym hotelem nastawionym na wysokie standardy i obsługę klienta. Jako jedyny plus trzeba wymienić ciszę i spokój w hotelu, wynika to raczej z tego powodu, że oprócz nas na cały hotel było tylko jeszcze parę osób. Ogólnie polecam omijać szerokim łukiem. Obok na pewno są lepsze oferty bardziej nastawione na klienta niż Janusz. Nazwa lokalu mówi sama za siebie. Typowy Janusz biznesu

Jedna gwiazdka za obsługę w restauracji,Pani miła i jedzonko też ok.
Druga za wygodne łóżka i tyle..
W recepcji traktują Cię z góry że chcesz ich okraść co jest nieprzyjemne,dziennie być atakowanym. Zapłacić w połowie pobytu, mimo że ustalenia były że płacimy za kolację i pobyt na końcu. Nie wspomnę o serwisie pokoju, prosiliśmy w recepcji to zapomnieli. Następnego dnia dali rolkę papieru i ręczniki na biurko, nie posprzątane,stare ręczniki nie zabrane i brak wody.... Masakra

Pokoje okay, jest czysto, papier toaletowy nie uzupełniony. Brak kontaktow aby podłączyć telefon do ładowania bo dwa zajmuje telewizor. W łazience nie będę podłączać telefonu. Kabina prysznicowa brudna i zalazła już starym brudem. Ustawienie odpowiedniego ciśnienia wody i ciepła graniczy z cudem ponieważ się zacina cały kran, porażka.

Jedzenie:
W restauracji nie byłem ponieważ po pierwszym śniadaniu juz miałem mieszane uczucia...
Pasta jajeczna robiona z jajecznicy która została, dno i wodorosty
Sama jajecznica bez smaku.
Kawa moce 3/10
Soki, tyle dobrego, że lane prosto z kartonu
Wędlina oooo i tu się zaczyna.
Dzisiaj dnia 03.09.2022r była stara i oślizgła, kto to w ogóle podał?!
Mały wybór podczas śniadania.

Szczerze odradzam tutaj spędzać jakikolwiek czas. O Wi-Fi można zapomnieć, tak jak właściciel zapomniał aby je opłacić.

Jak nazywa hotelu wskazuje "JANUSZ" nic dodać nic ująć. Nie polecam.