Największe przekleństwo dla gości spędzających tam choćby chwilkę. Hotel i obsługa zatrzymał się na głębokim PRL-u. Jedzenie przypominało posiłki przygotowane przez dzieci z przedszkola w czasie warsztatów gastronomicznych. Latające muchy po stołach. Dodatkowo brał cieplej wody. Omijacie to miejsce szerokim łukiem. Uwaga na wyjściu potwierdzicie ilość ręczników przydzielonych do pokoi, co by się zgadzała ilość przy wyjeździe. A najlepiej brać swoje.
Karol _2 lata temu
Polecam. Śniadania w cenie w formie szwedzkiego stołu, duży wybór i smaczne. Obsługa miła i pomocna. Pokój i łazienka trochę z dawnych lat ale ogólnie ok.
Kinga Skorupska2 lata temu
Super obsługa i bardzo dobre jedzenie, fajnie, że każdy pokój ma balkon, ale standard toalet w pokojach jest dramatyczny.
Mikołaj Rewucki2 lata temu
Doskonałe miejsce do zatrzymania się na nocleg w trasie.
Rafal Michalski2 lata temu
Głęboka komuna. Polecam badaczom historii. Obecnie za dużo wschodu, ale ceny ok.
Grzechu Wąski2 lata temu
Większość wyposażenia pamięta niestety PRL, jednak jest czysto, cena przystępna i bardzo dobre śniadanie. Na noclegi pracownicze w sam raz.
Krzysztof Po2 lata temu
Tutaj cena robi wrażenie,89 zł za pokój 1 osobowy ze śniadaniem i darmowym wejściem na basen , cała reszta jest bardzo średnia ,telewizory w pokojach jeszcze kineskopowe 😀
Maciek Gold angales2 lata temu
Słabe jedzenie, fatalny stan pokoju, szczury biegają po dachu, grzyb w łazience , pracownicy cały czas na papierosie siedzą zamiast pracować, z budynku odkleja się tynk, łazienka przypomina ta z przyczepy campingowej.
