Hotel Pałac

Najgorszy hotel w jakim przyszło mi nocować, ciągły remont i wiertarki od 8 rano, śniadanie średnio nadające się do jedzenia, brak kawy i obsługa która nie chce współpracować i nie jest pomocna.
Odradzam zatrzymanie sie w tym hotelu nawet na minutę.

Pokoje super, śniadanie jeszcze lepsze. - Hotel Pałac

Specyficzny pałacowy wystrój. Obsługa bardzo miła. Śniadania smaczne mimo nie dużego wyboru w produktach. Ładny teren wokół hotelu. Minusem może być restauracja znajdująca się w odrębnym budynku. Łazienka z małymi mankamentami, trochę uciążliwe jest sięgania po papier toaletowy. Wieszak jest z lewej strony za plecami. Minusem też jest czystość na parapecie okiennym w łazience.

Hotel bardzo słaby, od razu po zameldowaniu musiałem zmienić pokój , gdyż moja łazienka okazała się być nie posprzątana (damskie włosy w umywalce). Po zmianie pokoju otrzymałem pokój już bez wody , która była w pokoju poprzednim ale za to z dziwnie "pachnącą" łazienką, w której przez to miałem odruch wymiotny. Śniadanie w porządku ,zero fajerwerków ale wiem za co płaciłem. Reasumując , w wielu hotelach mieszkałem ale tylko w tym miałem szczerą radość w momencie wymeldowania ,że już nie będę musiał do niego wracać.

w tym roku mieliśmy wesele w tym hotelu. Jedynym plusem jest otoczenie pałacu, ładny duży ogród, lokalizacja blisko Rzeszowa z dobrym dojazdem przy głównej drodze. Na tym plusy się kończą. Wybraliśmy najdroższy pakiet licząc na dobry catering z wiejskim stołem i ciastami oraz tortem wliczonym w tą cenę. Jednak to co zobaczyliśmy na weselu było mocno rozczarowujące. Przy naszym stole (pary młodej) w soku pływała mucha! obiady były dobre ale reszta poniżej krytyki. zimna płyta to dosłanie 2 talerze które notorycznie stały puste oraz kawa i herbata- czyli po prostu otwarte pudełko herbaty czarnej i tyle- musieliśmy sami kelnerom zwracać uwagę aby uzupełniali na bieżąco, ponieważ nikt ich nie nadzorował przez cały czas trwania wesela. Pani manager pojawiła się tylko wtedy gdy jeden z gości zaciął się w toalecie i przez 30 min nie można było drzwi otworzyć! Wiejski stół to był skandal ponieważ był to dosłownie wiejski talerz z wędlinami z Sokołowa wiec na pewno nie z świniobicia jak było napisane na ofercie! do tego talerza był jeszcze bigos i smalec do którego dano chleb dopiero po naszej kolejnej interwencji. jedynie możemy pochwalić ciasta i tort ponieważ były z cukierni zamawiane a nie robione na miejscu. po weselu reszta jedzenia jaką otrzymaliśmy to było kilka szyszek, kawałeczek tortu( który był na 100 osób) kilka wędlin głównie kaszanka z Sokołowa, bigos, także roladki z szynki ponieważ obsługa zapomniała je dać na stół (wylądowały tam dopiero w późnych godzinach nocnych) z ciepłych dań nie dostaliśmy nic! zapłaciliśmy za 90 pełnych porcji a gości było 70! zdecydowanie odradzamy z mężem- nie wspominamy miło.
Ps. dla gości którzy decydują się na nocleg śniadanie jest mocno rozczarowujące. koło godziny 10, (a miało być do 11) gdy poszliśmy zjeść za śniadanie za które zapłaciliśmy dosłownie nie było już co jeść: ani chleba, ani wędlin jakieś resztki jajecznicy i parówek. bufet brudny obsługi brak nawet kawy już nie było!

W tym roku mieliśmy wesele w Hotelu Pałac. Wszystko zapowiadało się fajnie aż do wpłaty zaliczki. Po zapłacie zaliczki zaangażowanie Pani Manager znacząco spadło.
Umówiliśmy się na konkretną liczbę gości dużo wcześniej, niestety z losowych przyczyn wiele osób musiało odmówić uczestnictwa w weselu. Niestety nie dało się w żaden sposób dogadać z Hotelem i musieliśmy zapłacić za 20-30 "krzeseł" na darmo. W trakcie wesela doszło do niemiłych ekscesów takich jak zatrzaśnięcie się jednego gościa w ubikacji, skutkiem czego wzywana była ekipa zdejmująca całe drzwi - niestety to wydarzenie stało się główną "atrakcją" wesela. Kolejną rzeczą były muchy w napojach. Na samym starcie dostaliśmy dzbanek z sokiem i kilkoma muchami, zgaduję że taki widok nie był tylko na naszym stoliku - niestety. Kolejną rzeczą są niedziałające światła w damskim wc oraz niedziałające krany w męskim. Pokoje hotelowe na robią super pierwsze wrażenie, drugim wrażeniem są zardzewiałe krany, kabiny prysznicowe całe w kamieniu i ogólnie za przeproszeniem - syf. Przyszłych Państwa Młodych decydujących się (oby nie) na ten lokal uczulam na tzn wiejski stół. Wiejski stół to jeden bemar z bigosem i nic więcej. Żałuję, że go braliśmy bo jedyne czego się najedliśmy to wstydu przed gośćmi którzy z talerzykami ustawiali się do "tego czegoś". Obsługa kelnerska to porażka. Rozumiem, że fajnie jest dać zarobić licealistom ale wszystko było pomieszane na stolikach, jedzenie zbyt szybko zabierane, brak chleba przy zimnej płycie przy bufecie itp. Wszystko im trzeba było mówić i pilnować. Kolejną sprawą jest kelner odpowiedzialny za alkohol - zapłaciliśmy za niego 300 zł a cały czas leżały puste butelki, piwa wyciągnięte z lodówki wszystkie naraz chyba tylko po to żeby pić je ciepłe - bez sensu. Mi osobiście nie podobał się też fakt, że kelnerzy i kelnerki mieszali się przy wyjściu na ogród z gośćmi paląc z nimi papierosy. Wydaje mi się, że należy odróżniać obsługę która jest w pracy od naszych gości dla których to wszystko robiliśmy. Na koniec dodam, że na drugi dzień po weselu każdy nas olał i musieliśmy zwrot jedzenia załatwiać z Panią która nie wiedziała w ogóle co jest nasze. Dostaliśmy chyba 1/3 jedzenia która powinna zostać. W ogóle nie zwrócono nam zestawów obiadowych (a przecież zapłaciliśmy za 20-30 krzeseł więcej).
Z nielicznych plusów to tylko miłe otoczenie (Sala Złota) inne sale niestety tego plusu nie mają. Dojazd też jest w porządku. Za tą cenę można śmiało znaleźć coś lepszego w Rzeszowie. Zdecydowanie nie polecam! Reasumując:

MINUSY:
- zaangażowanie Pani Manager
- jedzenie
- obsługa kelnerska
- brud w pokojach i toaletach
- niedziałające krany, światła i niesprawne drzwi w łazienkach
- muchy w napojach
- brak możliwości dogadania się w sprawie ilości gości
- zwrot jedzenia (!)

PLUSY:
- otoczenie
- dojazd
- lotnisko (?)

Polecam do organizacji przyjęcia weselnego! Świetne miejsce, duży plac, miejsce na zabawę dla dzieci, szeroki parkiet, wszystko wedle życzenia pary młodej, a Pani Magda to po prostu Anioł 😉

Nie polecam, w ofercie basen ale na miejscu okazało się, że nieczynny, zamiast pokoju z łóżkiem King size dwa pojedyńcze,obsługa na 3, czystość na 4 gdyby nie zapach w łazowoce a więc tylko 2, po otwarciu okna rój os wiec musieliśmy zmieniać pokój.