Hotel Górski PTTK

Jedno z najładniejszych miejsc noclegowych w Ustrzykach górnych. Jak na Bieszczady przystało warunki nie są tutaj przesadnie luksusowe. Jest ciepło, jest czysto, jest na czym spać ale standard wykończenia pokoi to taki późny PRL. W pokoju brak specjalnych udogodnień takich jak np. lodówka więc warto zabrać ze sobą małą lodówkę turystyczną.
W hotelu serwowane są smaczne śniadania i obiadokolacje.
Jest to świetna baza wypadowa na wszystkie główne szlaki w Bieszczadach.
Za hotelem płynie mała rzeczka przy której można posiedzieć i odpocząć.
Nocą piękne niebo pełne gwiazd. Tego nie zobaczy się w innych częściach Polski.

Byłam tu ostatnio dwa lata temu. Było brudno obskurnie, ale jedzenie było doskonałe i rekompensowało braki. A przede wszystkim punkt wypadowy w góry doskonaly. Powrót dziesięć dni temu pozostawił gorycz. Miałam pokój 103 i było całkiem znośnie, ale łazienka pobiła rekord fantazji arhitekta. Łazienka jest tak mała, że do umywalki można dostać się tylko bokiem... jest tak wąsko, że umycie zębów odbywało się pod prysznicem do którego też trzeba opanować sposób jak wejść. Duże osoby nie mają szans korzystać z kabiny. Nie ma żadnych półek i powierzchnia to około 3 mkw, jakiś dramat. Jedzenie bez smaku, byle co, byle jak, byłe dużo . Usłyszałam od pani która reklamowała ohydne placki ziemniaczane z niby leczo, że są surowe i nie jadalne.... "PANI "😜 właścicielka odpowiedziała - "" jak się nie podoba to może nie przyjeżdżać "Bywam w H. G. od trzydziestu lat, ale tak marnie nie było. Jedno co było na plus to kelnerki były super i pogoda dała żaru na szlakach.

Nie spaliśmy w pokojach, a w domkach obok, więc o nich się wypowiem. Ładne domki, czyste Łazienka też fajna, duża. Pokoje ogrzewane na grzejniki elektryczne, które dają radę. Jedyne co jest tragiczne to schody na piętro, nie ciężko na nich skręcić kostkę schodząc bokiem (inaczej się nie da) co też w naszej ekipie się przytrafiło 😂, więc jeżeli ktoś przyjeżdża z osobą starszą lub dziećmi to tylko pokoje na dole. Domki nie są przystosowane również dla osób na wózkach (to tylko w ramach informacyjnych). Obsługa bardzo miła i pomocna.

Świetna lokalizacja, przemiła obsługa a jedzenie świeże i pyszne. Niestety hotel wymaga kapitalnego remontu. W pokoju, który zajmowaliśmy była załamana podłoga i tego dołka nie dało się obejść, więc trzeba było uważać aby się nie przewrócić. Temat wykładziny dywanowej i tapety przemilczę. Hotel ma bardzo duży potencjał ale w obecnym stanie nie dziwi mnie, że ma problemy z zapełnieniem pokoji w środku wakacji a szkoda. Chętnie tam wrócę, ale po remoncie.

Korzystałem z pawilonu i pola, świetna atmosfera, i lokalizacja. Bardzo przyzwoite warunki sanitarne. Atutem bliskość Wołosatki i bar nad strumieniem. Wraz z rodziną korzystaliśmy z szwedzkiego śniadania w Hotelu za przyzwoite pieniądze. Doskwierał brak soków, lemoniady czy chociażby wody z cytryną w ramach śniadania, za które trzeba było dopłacać.

Najgorsze miejsce na swiecie. W dniach 25-28.08.2022 w tym miejscu odbyl sie "rajd?", na ktorym do póznych godzin nocnych (tj do 2/3 nad ranem!!!!) odbywala sie impreza z BARDZO glosna muzyka. Muzyka tak glosna, ze na polu namiotowym obok nie dalo sie spac. Bedac zmuszonym zmienic pole, pojechalismy do sasiednich Bereżek, i nawet tam wiele kilometrow dalej wciaz muzyka byla uciazliwie glośna. Muzyka byla grana "na full" z baru nad rzeką, wiec niosła sie we wszystkich kierunkach korytem rzeki - po calym parku narodowym - szkoda przyrody i mieszkancow. Co wiecej - obsluga hotelu nic nie robila sobie ze skarg, twierdzac ze "to jakas grupa zorganizowana i oni za to nie odpowiadaja". Takie doswiadczenie w srodku BdPN to jakis kosmos. Wstyd, ze macie w nazwie PTTK.

PRL w czystej postaci, ten wspaniały wystrój (boazeria, kafelki), jedzenie dobre++, czyste ręczniki, ciepła woda, sauna, tani bar z napojami. Ludzie jak chcecie jechać do super apartamentów to trzeba wydać tyle za pobyt dzienny co tu za tydzień. Polecam , jeszcze tu wrócę.

W stylu PRL ale czysto i schludnie. Bardzo dobre jedzenie i mega duże śniadanie. Obsługa w restauracji mega miła nawet udostępniają folię aluminiową żeby zabrać kanapki na wynos. Darmowe owoce. Super mili ludzie.