Hotel FAHO

Jedno z najgorszych miejsc, w których przyszło mi nocować. Na samo wspomnienie przechodzą mnie ciarki. Komuna wychodzi tam z każdego zakamarka. Budynek nieremontowany chyba z 30 lat! Kilka minut szukaliśmy wejścia, parking wygląda jak zaplecze dostawcze za marketem. Koszmar! Omijajcie z daleka!!!

Niestety komuna, przykry zapach, wszystko stare brudne i zniszczone. Łóżka nie wygodne, brudna pościel. Ogólnie porażka, na plus tylko panie z recepcji.

Zimne pokoje, brud w pokoju i łazience. Brak restauracji, ogólnie hotel jeszcze chyba za czasów Gierka. Nie polecam nawet jako nocleg przejazdem.

Hotel w miarę tani, ale standard bardzo kiepski. Klimat lat 60-tych :p. Jedna dodatkowa gwiazdka za miłą obsługę.

Atmosfera domowa. Czysto, schludnie. Przytulnie.. I przede wszystkim spokojnie.. Na kilka noclegów polecam.. Dobre ceny i miła obsługa.. Czego więcej potrzeba? Jeśli ktoś oczekuje luksusów niech szuka apartamentów tutaj super miejsce dla Ludzi którzy szukają noclegu w milym miejscu

Hotel Faho pozostanie na długo w mojej pamięci, jest to jedno z najmniej przyjemnych miejsc w jakim przyszło mi spać.
Jeżeli masz do wyboru ten Hotel lub noc pod mostem, w trawie, na klatce schodowej, ławce czy w innym tego typu miejscu to nie zastanawiaj się ani chwili tylko szukaj sobie jakiegoś suchego kąta na polu (polecam Ci najpierw zaopatrzec się w kilka kartonów z Biedronki które ułatwią zasypianie i z pewnością będą dużo wygodniejsze niż zapadające się łóżka wspomnianego hotelu)

Super wszystko, tylko by można łóżka wymienić na nowe. Bo te co teraz to chyba związek radziecki pamiętają.

Tam jest super byłam tam kilka razy i będę. Nic tam nie śmierdzi normalnie śpię jak codziennie, a łóżka są spoko. Niewiem czemu piszą takie kłamstwa ale mogli by przestać teraz można zrobić samemu śniadanie lub zamówić. Po prostu ekstra.