Kościół Rzymskokatolicki Św. Bartłomieja Apostoła

Najstarsza parafia w Płocku...tyle historii...
Piękny budynek a raczej zespół budynków, bo dzwonnica jest wolnostojąca. Idealne położonie tuż nad Wisłą, tuż przy Starym Rynku w sercu starego miasta. Każdy kto zwiedza Płock musi tu trafić! Aczkolwiek musi mieć szczęście, aby wejść do środka. Ja miałam tuż na koniec wieczorej mszy. Ale były to dosłownie 2 minuty. Chciałam zaczekać, aż msza się skończy i wybrzmi istatni dźwięk organów...i jeszcze muzyka trwała a zakonnica już pogasiła wszystkie światła :-) i nici z mojej foto sesji! :-)

Drugi po Płockiej Katedrze Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Bartłomieja - Płocka Fara. Po przebudowie, prezentuje się znakomicie. Łącznie z dobudową dzwonnica, stanowi wspaniały zabytek. W otoczeniu pomniki Matki Bożej i Św. Bartłomieja oraz monumentalny krzyż. Położony na pięknej skarpie wiślanej. Obok Plac Książęcy, blisko Płocki Ratusz. Wnętrze; ołtarz główny i sześć bocznych, piękne malowidła, szczególnie na sklepieniu z sentencją ,, Idźcie i nauczajcie wszystkie narody". Widok uzupełniają organy usytuowane nad wejściem do świątyni i kamienna posadzka przez wieki startą od pielgrzymów. Warta odwiedzenia.

Kolegiata swoją obecną, późnobarokową formę uzyskała po przebudowie w pocz. XVIII wieku, jednak kościół (gotycki) wyświęcono znacznie wcześniej, w 1356 roku. Przebudowa wymuszona osunięciem skarpy przeorientowała świątynię - zamurowano wejście od strony rzeki i przeniesiono w to miejsce prezbiterium, a nowe wejście przebito od strony Rynku. Warto zwrócić uwagę, że korpus budynku jest lekko zagięty w lewo (na południe).

Niby piękny Kościół, ale zamknięty...

Kościół farny powstał z inicjatywy króla Kazimierza Wielkiego. W latach 1740-1775 dokonano gruntownej przebudowy w stylu późnobarokowym. Fara zyskuje wówczas dzisiejszy wygląd.

Budynek parafialny przy kościele farnym.

Poprostu kościół słabo jak w każdym

Budynek kościoła jest ładny, ale to miejsce z wiarą ma raczej mało wspólnego - żeby się o tym przekonać wystarczy spróbować załatwić coś w parafii, gdzie obowiązuje ścisły cennik (bardzo drogi - przykładowo wjazd na teren cmentarza w celu remontu pomnika [czyt. otworzenie bramy] 500 zł). Wygórowanym opłatom towarzyszą również ścisłe wymagania co do firm - na cmentarzu może operować tylko jedna firma, nauki przedmałżeńskie są honorowane tylko z jednego miejsca itp. Dodatkowo obsługa pozostawia wiele do życzenia - łatwiej coś załatwić w urzędzie niż w tym "kościele". Żeby jednak nie było zarzutów co do księży wszystko załatwiane jest przez osoby świeckie, chociaż cała ta siatka czerpie niemałe zyski z funkcjonowania tego przedsiębiorstwa.