Krynicka Koliba - Karczma, Noclegi

Za 6 kawałków karkówki zapłacililismy 70 zł
Chciałam dać 2 gwiazdki jednak wraz z partnerem stwierdziliśmy że byłoby zbyt dużo minusów na dwie.
Kelnerstwo zachowuje się jakby pracowali za karę i już byli zniechęceni że przyszliśmy.
Mówiąc że na tablicy karkówka z dodatkami kosztuje 20 zł Pani burknęła że "to to samo" a były 3 kawałki na jednym talerzu kosztujące już 35zl za jedną porcję a to jest jednak różnica nie "to samo".
Nie chciało mi się nawet kłócić no bo fakt to juz nawet nie kwestia ceny
C.d dodatków to śmiech na sali.
Byłoby mi wstyd to podać komukolwiek
Wyschnięta ćwiartka pomidora z lodówki, chleb czerstwy i do tego jeden plasterek ogórka podany na starym kawałku sałaty.... Jedynym plusem tych dodatków była musztarda z keczupem... Żenada
Mój pies je lepiej przygotowane jedzenie
Co do samego głównego dania, karkówka była doprawiona dobrze więc do samych kucharzy nie ma co się przyczepić. Jednak potrzymała bym ją dłużej na grilu ale wiadomo kwestia gustu.
Podano nam noże do masła jednak awykonalne było pokrojenie nimi mięsa.
Nie polecam nikomu zwłaszcza po długiej wędrówce na Jaworzynę denerwować żołądka
Lepiej już zjesc kanapkę

Mieszane odczucia co do tego miejsca. Generalnie restauracja ma spory potencjał, ale chyba nie opiera się na tym aby kogoś nakarmić a raczej opić 😅 Jeśli ktoś chce coś łyknąć na Jaworzynie Krynickiej to myślę, że to miejsce jest odpowiednie 🙂 Ja natomiast chciałam coś zjeść i o ile kwaśnica chociaż do kwaśnicy mało podobna była zjadliwa to pierogi były bardzo mierne, zwyczajnie bez smaku 🫣 Wszystko mało doprawione takie mdłe i nijakie. Ponadto jeśli chodzi o czystość lokalu to też pozostawia wiele do życzenia. Kolejny minus to kącik dla dzieci, zabawki brudne, krzesełka też, stolik to woła o wymianę chociaż i tak dobrze, że jakiekolwiek kącik jest bo mogłoby go nie być Plus za szybko podaną zupę.

Bardzo smaczne jedzenie oraz piękny wystrój. Zamówiłem sobie barszcz z krokietem. Krokiet ogromny i pyszny, barszcz także pyszniutki. Na drugie zamówiłem sobie pierogi z rydzami. To danie akurat było takie sobie. Takie 3/5. Próbowałem jeszcze kiszki od córki, pyszna, nic dodać, nic ująć. Gorąca czekolada podana z bitą śmietaną, na zimowe dni bardzo fajna. W całości polecam i jeśli będę na tej górze, to na pewno jeszcze tam zjem.
Ceny bardzo przystępne, za barszcz z krokietem wyszło np. 20 zł. Panie obsługujące bardzo miłe.

Niesamowity góralski klimat , jedzenie wyśmienite , podanie bardzo ładne . Smak dzieciństwa , ceny przystępne , obsługa miła .. zamówiłem placki z gulaszem i dostałem aż 4 wyśmienite 🥰🥰 kluski śląskie z prawdziwym sosem grzybowym , petarda 👌👌polecam

Jedzenie przeciętne w stosunku do ceny. Obsługa mocno zabiegana więc trzeba było poczekać na możliwość zamówienia jedzenia oraz późniejszy rachunek. Toaleta płatna 2zł również dla klientów. Z plusów wystrój wnętrza i lokalizacja

Widoki wiadomo, obsługa miła, oczekiwanie krótkie. Ale placki ziemniaczane niesmaczne, jedne z gorszych jakie jedliśmy, chyba robione z gotowanych ziemniaków lub jakoś rozrabiane. Na pewno nie ze świeżo tamtych ziemniaków. Placków nie polecam, reszty nie próbowałem.

Fantastyczne miejsce z cudownymi ludźmi. Jedzenie świeżo przygotowywane mega szybko podawane i przepyszne. Miejsca noclegowe w góralskim stylu. Cisza i spokój. Byliśmy z 2 tygodniowym maluszkiem który doskonale się czuł w Krynickiej Kolibie. My także wspominamy pobyt bardzo miło i planujemy powrót.

Klimatyczne miejsce w zakopiańskim stylu. Jak się okazało muzyką na żywo. Pierwsza rejestracja w pobliżu górnej stacji Jaworzyny Krynickiej. Dużo miejsca do siedzenia na kilku poziomach, w środku i na zewnątrz. Dania główne bardzo duże porcje. Wielki grill i dobre jedzenie. Golonka i żeberka bardzo poprawne i smaczne, a przede wszystkim ogromne porcje