Karczma Polany
Nędzy Kubińca, 34-511 Kościelisko, Polska
4.2
8 komentarze
7VPQ+3F Kościelisko, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 13–21
Wtorek: 13–21
Środa: 13–21
Czwartek: 13–21
Piątek: 13–21
Sobota: 13–21
Niedziela: 13–21
Wtorek: 13–21
Środa: 13–21
Czwartek: 13–21
Piątek: 13–21
Sobota: 13–21
Niedziela: 13–21
Góralska muzyka na żywo nie porwała, słuchało się przyjemnie, ale panowie zdecydowanie nie czuli i nie oddawali atmosfery.
Zdecydowanie na plus obsługa i jedzenia.
Porcje naprawdę porządne a nie oszczędne jak np na Krupówkach!
Gdy już mieliśmy wychodzić kelner nagle wyszedł ku mojej osobie z szarlotka z lodami i świeczką-mialam wtedy urodziny i mąż o tym wspomniał kelnerowi to było bardzo miłe i az się wzruszyłam szczerze 😍 Dziękuję z całego serca 😍
Miejsce jak najbardziej godne polecenia dla wszystkich którzy chcą zjeść porządny dobry świeży posiłek w niewygórowanych pieniążkach 👍👍👍Polecam👍👍👍
Baranina była okej, choć kluski podane z nią gumowate. Nuggetsy dla dzieci w miarę dobre, choć według mnie smażone w starej fryturze a frytki to chyba jakieś najtańsze z marketu i do tego opite tłuszczem (zły stosunek mocy frytownicy do jej pojemności). Golonka dramat, chyba była zasmażana w fryturze a nie na ruszcie, bo skóra była tak twarda, że szok. Szarlotka na koniec była pozytywnym zaskoczeniem ale nie zakryje niezadowolenia podczas dań głównych.
Obsługa jakaś taka zmeczona/sfochowana/zniechecona/czy coś i do tego nie słucha. Nawet nie spytano nas czy smakowało, bo chętnie bym udzielił odpowiedzi.
Niestety nie wrócę tu więcej a wspomnę, że byłem tu 5 lat temu i naprawdę było smacznie.
Ok.godz.18 nie było wolnych stolików, ale po chwili oczekiwania zwolniły się miejsca.
Obsługa miła - podano dania w miarę szybko. Kwasnica na gęsinie podana w kociołku oraz baranina w dzikich ziołach - smaczne.
Wystój karczmy tradycyjnie góralski, bez rewelacji.
Ale występ "kapeli" to wielka lipa.
Starsi panowie porzęptolili trochę na instrumentach- bardziej zajęci byli rozmowami między sobą - rozczarowanie w tym zakresie - nie zachęcające do ponownych odwiedzin.
Edit: z racji tego, że blisko mieliśmy noclegi odwiedziliśmy karczmę jeszcze dwa razy 😉
Obsługa bez zastrzeżeń. Jedzonko dobre: rosół pychotka- a jestem w tym zakresie wymagająca. Żurek mąż też chwalił. Dobre żeberka i polędwica w sosie borwikowym a także moskole.Ceny znośne - na dwie osoby trzeba liczyć tak ok.100 -140 zł za dwudaniowy obiadek z napojami .
Jedzenie nie warte swojej ceny, zimne. Po zjedzeniu bolał mnie brzuch....
Wysokie ceny za napoje. Dla 3 osób wyszło prawie 300zl dużo dań wypróbowanych żadne godne polecenia.
Brudne toalety...