Miałyśmy rezerwacje na 22:00 - klub zamknięty. Weszlysmy o 23 i przy naszym stoliku który miał być dla nas przygotowany siedzieli ludzie którzy nie chcieli wyjść. Przy innym stoliku dostałyśmy cytrynowke 0,7 (w rezerwacji 1l) która była nalana do otwartej butelki Havana Club. Była dobra, ale skąd mam wiedzieć co w niej jest? Skąd mam mieć pewność że nikt tam nic nie wrzucił? Dlaczego nie dostałyśmy alkoholu w zamkniętej butelce? Muzyka była okej ale bardzo ciasno.
Magdalena Cicha2 lata temu
Lokal zatkany pod korek. Powinni ograniczyć wpuszczanie ludzi. Kiedyś muzyka była dużo lepsza. Dj zna chyba tylkoj jeden gatunek muzyczny. 7 kawałków polskiego rapu i to jeden za drugim... Zmieniliśmy lokal, bo ile można. Ja rozumiem, że ludzie lubią, ale trochę różnorodności by się przydało. Zdecydowanie będziemy wybierać inne miejsca w Sopocie, a mewę omijać szerokim łukiem.
Krzysztof Galka2 lata temu
Nie oceniam klubu oceniam ochroniarzy bardzo sympatyczni panowie, którzy pomogli mojej córce powiadomili mnie abym odebrał bezpiecznie z klubu. Posadzili obok szatni w bezpiecznym miejscu. Pozdrawiam tych Panów i bardzo DZIĘKUJE
Iga Damięcka2 lata temu
Stara Mewa Towarzyska była naprawdę godna polecenia. Klimat, ludzie, muzyka.. coś cudownego. Teraz? Nie da się oddychać na parkiecie, wpuszczają ludzi na siłę. W szatni brak miejsc, wszyscy są na sobie. Jestem zawiedziona, że tak unikatowe kiedyś miejsce zostało doszczętnie zniszczone. Wpuszczajcie ludzi na rozmiar klubu, nie na masę !!!
Maciej Wirkus2 lata temu
Muzyka świetna, ale ciasnota jaka tam panuje mocno odrzuca, chociaż pewnie nawet jakby lokal był większy byłby wypełniony po brzegi, bo po prostu klimat jaki tam panuję mocno przyciąga.
Emilia Chmielewska2 lata temu
Klub słaby, dużo ludzi za młodych+ muzyka niczym ciekawym się nie wyróżnia.... szatnia nie daje numerków po czym na wyjściu zostajesz obciążona kwota 20 zł za błąd który nie popełniłas. Nie polecam!
Damian Skoczny2 lata temu
poszedłem na papierosa i nie zostałem znowu wpuszczony do środka przez pracowników na wejściu, bo zostałem pomylony z inną osobą. Zostałem też zwyzywany chcąc spytać się o powód nie wpuszczenia ponownie.
Rafal Bobrowski2 lata temu
Wejściówka 2 dychy. Szatnia przepełniona. Na parkiecie nie ma gdzie palca wcisnąć. Powinien być jakiś limit wejść. Cen nawet nie komentuje bo 39 zł za dwa piwa w butli to lekka przeginka. Bawiłem się dobrze tylko za sprawą ludzi i dobrej muzyki. Reszta niestety nie za ciekawie wypadła.
