Zakucie

Wspaniałe miejsce z uroczymi właścicielami. Można odpocząć, nabrać sił. Spróbowaliśmy miód z prywatnej pasieki - niebiański. Bardzo dziękujemy za cudowny pobyt.

Spędziliśmy tu z dziećmi tydzień i bardzo szybko poczuliśmy się jak w domu. W głównej mierze dzięki Państwu Gospodarzom. W jakiś magiczny sposób byli jednocześnie zawsze obecni w razie potrzeby (pomoc w omówieniu planu trasy wycieczki czy przyrządzenie pysznej kawy późnym popołudniem), a zarazem bardzo subtelnie zauważalni we wspólnej przestrzeni.
Jedzenie przyrządzane z sercem, bardzo smaczne. Pani Olimpia sama dopytywała o preferencje dzieci, proponowała inne wersje potraw z ich uwzględnieniem.
Dziękujemy za ten czas, było nam u Was bardzo dobrze.

Super miejsce, w zacisznej dolince, nad potoczkiem; pokoje czyste, schludne i przestronne. Pyszne jedzenie - bardzo obfite śniadania i smaczne obiadokolacje (jedynie, jak dla nas, śniadania mogłyby być nieco wcześniej, ale i to idzie się dogadać z właścicielami ;) Mili właściciele, szczególnie p. Darek, z którym można spędzić długie godziny na rozmowach o beskidzkich klimatach. Polecam!

Rewelacyjne miejsce. Gospodarcze bardzo sympatyczni. Jest tu bardzo spokojnie i można uciec od zgiełku miasta. W okolicy fajne (raczej łatwe) trasy trekingowe i rowerowe. Dużym plusem jest możliwość przyjazdu z psem. Bardzo dziękujemy za pobyt i szczerze polecam !

Wspaniałe miejsce, pełne ciszy i przytulnego, domowego klimatu.
Przemili, życzliwi gospodarze, starający się zapewnić każdą potrzebę gości.
Już wiem, że tam wrócę 😊

Bardzo fajne miejsce dla ludzi, którzy szukają ciszy i spokoju. Mało ludzi, mało cywilizacji i piękne widoki. Jedzenie wyśmienite.

Spędziliśmy tam tydzień i bardzo miło wspominamy. Pełna swoboda i komfort. Miejsce doskonałe dla rodzin z dziećmi i motocyklistów. Przemili właściciele, otwarci i bezproblemowi. Do dyspozycji była w pełni wyposażona kuchnia (wybraliśmy opcję bez wyżywienia i sami sobie przygotowywaliśmy), taras, wielka sala z bilardem, miejsce na ognisko i grilla, wiata dla motocykli. Pokoje czyste, wyposażone we wszystko czego potrzebowaliśmy. Pościel czysta pachnąca. Gorąco polecam a jak będę w Bieszczadach to chętnie tam wrócę. Okolica ciekawa, łatwy dojazd.

Kupiłem tutaj miód prawdziwy. A przy okazji właściciel objaśnił mnie co do nowych szlaków rowerowych. Dostałem mapkę Jaśliskich szlaków rowerowych i Mapę turystyczną Polsko-Słowackiego pogranicza.
Zaskoczyło mnie że w Polsce też potrafią zachęcać do zwiedzania swojej okolicy.