Dom Malowany

Pierwszy raz odwiedziliśmy Bieszczady i lepszego miejsca jak Dom Malowany nie mogliśmy sobie wymarzyć. Rezerwowaliśmy domek 7- osobowy, domek z pełnym wyposażeniem w kuchni, pięknym widokiem z okna, werandą na której piliśmy poranną kawę. Śniadania idealne, codziennie inne danie na ciepło oraz przepyszne ciasto. Dzieci do późnego wieczora bawiły się na dworze, plac zabaw, strumyk, badminton, zabawa w chowanego nie było nudy. Brak zasięgu w domkach ale my traktowaliśmy to jako zaletę. Przemili właściciele, bardzo pomocni i życzliwi, wkładają serce w to co robią i to widać na każdym kroku. Miejsce urokliwe z klimatem i duszą. Polecam bardzo

Dom Malowany to miejsce, które z pewnością zapadnie mi na długo w pamięci. Domek (5-osobowy) który wynajęliśmy znajdował się wśród pól otoczonych pomarańczowymi drzewami. Jesień to zdecydowanie dobry czas aby zanurzyć się w bieszczadzkich kolorowych szlakach znajdujących się w pobliżu pensjonatu. Właściciele to mili i ciepli ludzie, którzy widać, że uwielbiają gości, chętnie im doradzają i służą pomocą. W jesienne wieczory można spędzać czas przy kominku, albo w beczkowym jacuzzi za dodatkową opłatą. We wsi znajduje się fenomenalna Oberża Biesisko - warto wybrać się do niej na krótki spacer aby skosztować tradycyjnych bieszczadzkich potraw.

Obiekt klimatyczny, pięknie położony. Bardzo czysto. W cenie mieliśmy śniadania, okazały się przepyszne, domowa kuchnia, oprócz standardowych wędlin czy serów kuchnia wydaje posiłki na ciepło i coś ekstra typu domowy twarożek albo pasztecik i ciasto do kawy. Jedliśmy pyszne racuchy a drugiego dnia jajecznicę. Dodatkowo były domowe serki, dwa rodzaje miodu, musli w kliku konfiguracjach domowe konfitury, owoce do wyboru do koloru. Nie wiem o co chodzi z zakazem wynoszenia jedzenia ale my zrobiliśmy dzieciom normalnie kanapki i jeszcze prosiliśmy o folie żeby je zawinąć zabraliśmy nawet racuchy bo były tak pyszne. Właściciel bardzo pomocny, dopompował nam koła w rowerach. Na terenie obiektu jest mały plac zabaw, woliera z kurkami ozdobnymi, mały kurnik, króliki co dla dzieci jest dodatkową atrakcją. Poniżej jest miejsce na grilla i potoczek. Jeśli w okresie jesienno zimowym byłoby odpalone jacuzzi i sauna to jak dla nas byłby całkowity wypas. Bardzo nam się podobało. Miejsce jest mocno dofinansowane i bardzo zadbane.

Najlepsze domki w Bieszczadach. Bardzo mili właściciele i obsługa - zaangażowani w to co robią. Cena w stosunku do tego co jest oferowane BARDZO DOBRA. Domki duże, dobrze wyposażone (mała kuchnia z wyposażeniem, TV, łazienka z prysznicem, itd...) i co najważniejsze pięknie posprzątane. Weranda wyposażona w leżaczki stolik oraz krzesełka. Wokół domku pięknie wykoszone trawnik, plac zabaw dla dzieci, altana z grillem oraz możliwość wypożyczenia grilla. Dojazd do samego domku oraz miejsce na samochód. Lokalizacja idealna, cisza spokój oraz piękne widoki. Bardzo dobry dla rodzin z dziećmi. Możliwość płatności BONEM TURYSTYCZNYM. Serdecznie polecam, idealna baza wypadowa dla turystyki górskiej i rowerzystów.

Dom jest warty uwagi, choć ma pare drobnych minusów ale najpierw o plusach bo jest ich zdecydowanie więcej i wg nas przeważają :)
+ bardzo dobre, obfite śniadania, przygotowane z lokalnych, pysznych produktów - mega
+ świetna baza wypadkowa
+ mili i otwarci właściciele
+ posiada super wiatę grillowa i miejsce na ognisko
+ czyściutko
+ dostępna balia
+ jest to gospodarstwo ekologiczne, co jest wielkim
Plusem

Male minusy to :
- bardzo słaby zasięg i internet (nawet ten stacjonarny) - ale może to być tez uznane za plus w zależności od punktu widzenia :)
- słabe wyposażanie w pokoju ( brak suszarki do włosów, dostaliśmy tylko po jednym ręczniku na głowę - to troszkę mało, chociaz jeden dodatkowy ręcznik do rak by sie przydał)
- brak kawy z ekspresu na śniadaniu - dla mnie to male przestępstwo ;)
-widok jest ograniczony, może lepszy jest w pokojach na pietrze, my akurat mieliśmy pokój na parterze. Wiadomo, widok nie ze wszystkich pokoi będzie, ale szkoda, ze nie ma jakiejś ogólnodostępnej przestrzeni wspólnej np. z kominkiem, z ktorej moglby skorzystać np. osoby nie mające widoku w pokoju.

Pokoje czyste, ładne, świeże. Śniadania z widokiem na góry takie smaczne, że następnym razem w Bieszczadady wrócimy do Domu Malowanego dla tych śniadań. Cała posesja bardzo ładna i estetyczna. Dojazd dobry, ponadto bardzo niedaleko Oberża Biesisko - idealna na obiadokolacje.
W okresie przejściowym warto wziąć piżamę na wypadek chłodniejszych nocy.

Ten pensjonat to miejsce dla każdego. Piękny wystrój wnętrz. Bardzo czystko, co jest dla nas kwestią najważniejszą. Przestronne pokoje. Jadalnia prześliczna, stylowa z uroczym widokiem na góry. A śniadania serwowane w tym miejscu to uczta... Nie jeden hotel z tzw. gwiazdkami nie serwuje tak pysznych śniadań i nie ma tak przyjaznej i uczynnej obsługi. Serdecznie polecam. I planuję powrót do tego urokliwego zakątka w Polsce.

Spędziliśmy kilka cudownych dni w pięknym otoczeniu, bardzo przyjemnym i zadbanym domku. Właściciele to pasjonaci, którzy zarażają pozytywnym myśleniem i spokojem.
Cała posiadłość bardzo zadbana i dopieszczona.
Szczerze polecamy śniadania - to było niezapomniane przeżycie kulinarne…no i ten widok! Wrócimy na 100%
Polecamy!