Mimo tego że lek którego potrzebowałam dla małego dziecka był na stanie, starsza kobieta, która tam pracuje oburzonym tonem powiedziała mi że "nie będzie szukała mi już dziś tego leku ponieważ nie wie gdzie leży a jest zmęczona" pomimo tego że apteka była czynna jeszcze przez ponad godzinę. Jako klient zostałam moim zdaniem potraktowana źle tym bardziej że to była jedyna apteka w której tego dnia mogłam dostać ten lek a był on mojemu dziecku bardzo potrzebny. Dla mnie totalny brak szacunku ze strony starszej Pani
Marta Atram2 lata temu
Skandal. Apteka, która podejmuje się dyżuru, na próżno można liczyć na pomoc. W momencie, kiedy nie ma innego wyjścia jak leki, które można tylko zakupić, jest ona zamknięta. Niby dyżur, ale jednak coś poszło nie tak. Chyba to tylko chęci na pieniądze, bo na pewno nie służba dla ludzkiego zdrowia. O tym głośno się nie mówi. Ale to karygodne zachowanie. Jeśli nie zamierzacie otworzyć w czasie swojego dyżuru, to albo zróbcie zamianę z inną apteką, albo całkowicie zrezygnujcie.
Barbara Kubinska2 lata temu
Braki w lekach. Brak tłoku ale nie zwraca się uwagi na to jak kto ma założoną maskę. Nie polecam tego miejsca tak na 100 procent.
