Mówiąc wprost - jestem rozczarowana zamówieniem. Pizza przyjechała spalona. Dosłownie. Ciasto nie wyrośnięte pizza była tak twarda, że nie dało się jej zjeść - czuliśmy się jakbyśmy jedli stary i zeschnięty chleb wyrzuciliśmy. Po jednym kawałku zrezygnowaliśmy z jedzenia. Płacąc 50 zł za zamówienie oczekuje się dobrej pizzy, a chociażby tego, żeby nie była spalona. To było ostatnie zamówienie. Strata pieniędzy.
Natalia Lubawska2 lata temu
Po raz kolejny zamówienie pizzy w tym da grasso okazało sie błędem, ale już tego błędu nie popełnie. Pizza ledwie ciepła, dowieziona oczywiście po czasie. Jeden z sosów standardowo nie ten, o który prosiłam. Poza tym torebka od sosów cała upaćkana bo sie rozlały, nie wiem czy kierowca usiadł na tą torbę czy nią rzucał na każdą stronę. Zamówiłam do picia mountain dew, a dostałam 7up. Zadzwoniłam więc do da grasso Pan z którym rozmawiałam powiedział ze mountain dew im sie skończyło więc kierowca najprawdopodobniej wziął napój podobny do mountain dew... no moim zdaniem powinien zadzwonić i zapytać jaki napój chciałabym w zamian. Na moje zapytanie co w tej sytuacji mam począć czy prosić o zwrot gotówki (zrobilam pl online) czy co usłyszałam odpowiedź że nic w tym momencie nie można na to poradzić. Żenada.. nie polecam ani trochę.
Piotr Nowoczyn2 lata temu
Pizza słabej jakości za 42 zł (32cm) połowa pieczarki, połowa salami. Dałem drugą szansę tej pizzerii tylko dlatego, że konkurencja już nie przyjmowała zamówień. Za pierwszym razem odebrałem pizze przypaloną, wysuszoną bez smaku. Na dołączonym zdjęciu widać wątpliwą jakość sera. Czytając komentarze widzę, że ewidentnie jest problem.
Mon2 lata temu
Nigdy, przenigdy nie jadłam gorszej pizzy i chyba w ogóle czegoś gorszego! NIKOMU nie polecam zamawiania z Da Grasso na Jabłoniowej. Tak samo zresztą ze Świętokrzyskiej. Nie miejcie nadziei, że Wam przyjdzie dobra pizza. Nie przyjdzie. Spójrzcie jaka sucha i spalona, brzegi nie wyrośnięte i w tym wszystkim szczegół stare pieczarki.
Paweł Klimek2 lata temu
Zamówiona pizza pół na pół. To na dole to pizza Prosciutto z szynką włoską, pomidorami koktajlowymi i rukolą. Fajna nie? Po telefonie do restauracji, że nie dostałem odpowiedniej pizzy, Pani stwierdziła, że to ta pizza tylko zapomnieli dodać pomidorków. Zapytałem jak możemy to załatwić. Pani oznajmiła, że jest taki ruch, że nigdzie mnie nie wcisną żeby przywieźć nową pizzę, ale UWAGA „MOŻE PAN SOBIE PRZYJŚĆ PO POMIDORKI”. Żenada. Omijać szerokim łukiem.
Magdalena Wroczynska2 lata temu
Pizza dotarła nie ta co trzeba. Po zgłoszeniu tego kierowca przyjechał zabrał nie naszą pizzę i dał nam pizzę parmę, którą zamówiliśmy. Pizze zamówiliśmy wraz z colą, którą też otrzymaliśmy nie zgodną z zamówieniem, ale ona już nie została wymieniona. Pizza przyjechała zimna, a wygląd pizzy można zobaczyć na załączonym zdjęciu + pizza nie zawiera żadnych ziół, a powinna mieć oregano i bazylię.
Kamil Hultaj2 lata temu
Niestety, pizza pół na pół, a capriciosa wyszła w 1/4. Sosy wylane, pizza zginieciona. Smak słaby w porównaniu z innymi punktami dagrasso.
Marta Radka2 lata temu
Nie polecam .Zamówiłam pizzę przez stronę internetową. Po jakimś czasie dzwonią do mnie z pizzeri czy bym nie chciała odebrać osobiście, ponieważ jest korek i czas dostawy przez to jest wydłużony. Zgodziłam się, gdyż pizzę jeść o 21 to dla mnie za późno. Na miejscu było jakieś zamieszanie. Wgl okazało się, że moją pizzę ma już Pan z dostawy schowaną (był w restauracji) ,nie wiem po co bo przecież miałam odebrać ją osobiście a teraz niby miał mi ją dostarczyć. Ostatecznie zapłaciłam 50 zł właśnie z dostawą a odebrałam osobiście i nie dostałam żadnych sosów. Wróciłam do domu z zimą pizzą i bez sosów. To bylo moje ostatnie tu zamówienie .
