Poczta Polska

Jedna wielka żenada, jak zwykle wielki problem z odebraniem awizo i sprawdzaniem czy jest mimo ze powinno być, zawsze ta sama gadka. Naprawdę nie rozumiem kto takie osoby zatrudnia. Tylko przypominam ze tych Pań to jest praca.

Tragedia , gorzej niż za komuny . Współczuję komuś kto musi regularnie korzystać z usług poczty pl. Załatwienie byle drobnostki trwa nieskończoność . Odebranie poleconego to ok 1 h

Wieczne kolejki niezależnie od pory dnia , nieprzyjemny personel oraz listonosz (zwany również awizonoszem ) który nigdy nie dostarcza paczek! Nigdy! Tylko awizo w skrzynce mimo tego ze się cały dzień siedzi w domu. A później trzeba iść na pocztę i stać w kolejce….. porażka

Ta poczta to jeden wielki skandal . Panie w ciągu 1,5 godziny obsłużyły 3 klientów ludzie czekają na dworze. A one sobie kawkę rozmowy urządzają !!! Skandal i dno ta poczta

Nie polecam! Nie wiem co za leniwi pracownicy tam pracuja ,ale już któryś raz z rzędu mam awizo w skrzynce mimo że cały czas jest ktoś w domu!!!! Jak się nie chce pracować to lepiej nie pracować niż robić to na odwal,cały czas mam wrzucane awiza do skrzynki mimo że w domu ktoś jest!

Jedna gwziadka to i tak za dużo dla tego miejsca. Kilka razy miałam NIEPRZYJEMNOŚĆ korzystać z usług tej poczty. Kolejki są zawsze bo zwykle jedno okienko jest czynne. Niemiła i niekompetentna obsługa. Do klientów odnosza się w chamski sposób. Zachowuja się jakby były tam za karę a klienci im przeszkadzali. Dodzwonić się tam nie idzie, bo nikt nigdy nie odbiera telefonów.
Listonosz powinien zmienić nazwę na awizonosz bo nawet jak człowiek siedzi cały dzień w domu to i tak zostanie dostarczone tylko awizo...

Masakra 2 okienka tylko Panie pracują powoli na luzie. Przejeżdżam obok tej poczty codziennie i nie ma dnia bez kolejki.

Prawdopodobnie najgorszy urząd pocztowy w Gdańsku, jeśli nie w całym województwie lub kraju. Przeogromne i wieczne kolejki niezależnie od pory dnia - nie jedna wizyta po 20-40 minutach oczekiwania kończy się rezygnacją. Czynne tylko 1 lub 2 okienka na tak dużą dzielnicę to kpina. Szczególnie, że znaczną część mieszkańców stanowią emeryci, którzy na poczcie korzystają z usług niezwiązanych z wysyłką/odbiorem przesyłek: rachunki, przekazy pocztowe, ubezpieczenia itd. Listonosz z rejonu często nie zostawia awizo, więc trzeba pilnować przesyłek na stronie lub pytać nadawców, żeby sprawdzili czy paczka już oczekuje w placówce... Serdecznie odradzam każdemu kto szanuje swój czas, pieniądze i nerwy :)